W ćwierćfinale Miami Open Sloane Stephens (WTA 12) nie dała żadnych szans Andżelice Kerber (WTA 10). Amerykanka zwyciężyła 6:1, 6:2 w ciągu 61 minut. Po triumfie w US Open tenisistka z Coral Springs przegrała osiem meczów z rzędu. Przełamała się w Auckland, gdzie doszła do ćwierćfinału. Następnie w Indian Wells pokonała Wiktorię Azarenkę, a w Miami znów imponuje skutecznością.
W czwartym gemie Kerber nie popisała się przy siatce i Stephens uzyskała przełamanie minięciem forhendowym. Amerykanka poszła za ciosem i kolejną świetną kontrą wykorzystała break pointa na 5:1. Wynik I seta na 6:1 ustaliła forhendem po linii.
W piątym gemie II partii Stephens wykorzystała szóstego break pointa krosem bekhendowym w odpowiedzi na kiepskiego dropszota rywalki. Następnie Amerykanka od 30-40 zdobyła cztery punkty i prowadziła 4:2. W siódmym gemie chaotyczna, nie mająca pomysłu na skruszenie oporu solidnej w każdej strefie kortu rywalki, Kerber oddała podanie prostym błędem. Stephens od początku do końca grała niesłychanie rzetelnie i sprytnie, świetnie wykorzystywała geometrię całego kortu. Wynik meczu na 6:1, 6:2 ustaliła odwrotnym krosem forhendowym.
Stephens zdobyła 25 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła jednego break pointa, a sama wykorzystała cztery z 10 szans na przełamanie. Amerykanka posłała 22 kończące uderzenia i popełniła 13 niewymuszonych błędów. Kerber naliczono dziewięć piłek wygranych bezpośrednio i 25 pomyłek.
Stephens podwyższyła na 4-1 bilans meczów z Kerber. Amerykanka awansowała do pierwszego półfinału turnieju rangi Premier Mandatory i w poniedziałek zadebiutuje w Top 10 rankingu. O finał Miami Open zagra z Wiktorią Azarenką.
Miami Open, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,648 mln dolarów
wtorek, 27 marca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Sloane Stephens (USA, 13) - Andżelika Kerber (Niemcy, 10) 6:1, 6:2
Program i wyniki turnieju kobiet
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz ocenił szanse Jana Ziobry na powrót do skakania