Aura pokrzyżowała w środę plany organizatorów i uczestników zawodów Pingshan Open 2018, ale Hubert Hurkacz (ATP 212) zdołał awansować do 1/8 finału. Pojedynek Polaka z Lorenzo Sonego (ATP 160) rozpoczął się z opóźnieniem. Po rozegraniu pięciu gemów panowie zeszli z kortu z powodu opadów deszczu, lecz na szczęście powrócili na niego po paru godzinach przerwy.
W premierowej odsłonie tenisista z Wrocławia nie wykorzystał prowadzenia 5:3 i piłki setowej w 10. gemie. W tie breaku górą był już Włoch. Polaka dzieliły w drugiej partii dwa punkty od porażki, ale nie dał się przełamać i tym razem to on wygrał 13. gema. Emocji nie brakowało w decydującej części spotkania. Nasz reprezentant przegrywał już 1:3, jednak zapisał na swoje konto pięć kolejnych gemów. Po 170 minutach zwyciężył ostatecznie 6:7(4), 7:6(4), 6:3.
Hurkacz awansował do II rundy challengera w chińskim Shenzhen. W czwartek jego przeciwnikiem będzie rozstawiony z piątym numerem Niemiec Yannick Maden (ATP 136). Niezależnie od wyniku osiągniętego przez Polaka w tym tygodniu pewne już jest, że 19 marca 2018 roku zadebiutuje on w Top 200 rankingu ATP.
Pingshan Open, Shenzhen (Chiny)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 75 tys. dolarów
środa, 14 marca
I runda gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska, SE) - Lorenzo Sonego (Włochy) 6:7(4), 7:6(4), 6:3
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #16: Kolejne kłopoty Krychowiaka. Bluzgi z trybun