We wtorek Urszula Radwańska (WTA 564) spotkała się z Poliną Monową (WTA 184). Po trzech przełamaniach na inaugurację pojedynku polska tenisistka wygrała cztery gemy z rzędu i wyszła na 5:2. Krakowianka nie dała sobie już odebrać przewagi przełamania i zwyciężyła w partii otwarcia 6:3.
Rosjanka odpowiedziała w drugim secie, w którym szybko wysunęła się na 5:1. Radwańskiej udało się odrobić stratę jednego breaka, ale jej 24-letnia przeciwniczka zdołała zakończyć tę część spotkania wynikiem 6:3. W decydującej odsłonie nasza tenisistka wróciła ze stanu 0:3. Końcówka meczu należała jednak do jej rywalki, która po dwóch godzinach i 25 minutach wygrała ostatecznie 3:6, 6:3, 6:4.
Monowa awansowała do II rundy zawodów ITF w Shenzhen, w której w czwartek na jej drodze stanie zdolna rodaczka Anna Kalinska (WTA 173). Jeśli chodzi o Ulę Radwańską, to po raz drugi z rzędu wywalczyła w Chinach pięć punktów do rankingu WTA. W zeszłym tygodniu Polka przeszła przez kwalifikacje do zawodów w Zhuhai, gdzie jednak w I rundzie głównej drabinki lepsza okazała się utalentowana Ukrainka Marta Kostiuk.
ZOBACZ WIDEO Joanna Jóźwik weźmie udział w nietypowym biegu. "Metą jest Adam Małysz"