WTA Indian Wells: Garbine Muguruza za burtą. Jelena Ostapenko wygrała z Belindą Bencić

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jeff Gross / Na zdjęciu: Garbine Muguruza
Getty Images / Jeff Gross / Na zdjęciu: Garbine Muguruza
zdjęcie autora artykułu

To był naprawdę amerykański wieczór w Indian Wells. Na głównej arenie Sachia Vickery zwyciężyła rozstawioną z trzecim numerem Garbine Muguruzę. Do III rundy awansowały również Amanda Anisimova i Caroline Dolehide.

Początkowo nic nie zapowiadało sensacji. Garbine Muguruza wygrała premierową odsłonę 6:2, zaś w drugiej prowadziła 3:0. I wówczas zaczęły się schody. Hiszpanka coraz częściej się myliła, a Sachia Vickery odrabiała straty. Trzecia rakieta świata po raz kolejny pokazała, że jej forma jest jeszcze daleka od ideału. W sumie dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa miała aż 45 pomyłek i tylko 22 wygrywające uderzenia. Jej rywalka zakończyła pojedynek z 26 winnerami i 30 niewymuszonymi błędami.

Vickery wyszarpała zwycięstwo w drugiej partii, zaś w trzeciej nie dała już Muguruzie żadnych szans. Amerykanka triumfowała 2:6, 7:5, 6:1 i mogła świętować pierwsze w karierze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10. - Przy stanie 0:3 w w drugim secie rozegrałyśmy kilka bardzo długich wymian. Gdy udało mi się przełamać, powiedziałam sobie, by dalej walczyć o każdą piłkę i dawać z siebie wszystko co najlepsze. Pracowałam na ten moment ciężko przez tyle lat. To dla mnie najbardziej niesamowita noc w życiu i nie mogę być bardziej szczęśliwa - stwierdziła Amerykanka, która w niedzielę spotka się z pogromczynią Agnieszki Radwańskiej, Japonką Naomi Osaką.

Kalifornijską publiczność uszczęśliwiły również Amanda Anisimova i Caroline Dolehide. Ta pierwsza, zdolna 16-latka, odniosła drugie w karierze zwycięstwo w kobiecym tourze, pokonując Rosjankę Anastazję Pawluczenkową 6:4, 6:1. W nagrodę spotka się z Czeszką Petrą Kvitovą, która w ostatnim czasie jest nie do zatrzymania. Dolehide natomiast wygrała ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą 5:7, 6:3, 6:4 i w niedzielę będzie rywalką Rumunki Simony Halep. W ślady rodaczek nie poszła inna utalentowana Amerykanka, Sofia Kenin, która gładko przegrała z z Chinką Shuai Zhang 2:6, 3:6.

Do III rundy awansowała w piątek rozstawiona z "szóstką" Łotyszka Jelena Ostapenko. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2017 okazała się w trzech setach lepsza od Szwajcarki Belindy Bencić w stosunku 6:4, 3:6, 6:1. O miejsce w 1/8 finału 20-latka z Rygi powalczy w niedzielę z Chorwatką Petrą Martić. Pierwszy mecz w turnieju BNP Paribas Open 2018 wygrała również Karolina Pliskova, która pokonała Rumunkę Irinę-Camelię Begu 7:6(4), 6:1. Oznaczoną piątym numerem Czeszkę czeka teraz pojedynek z Zhang.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA) WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 8,648 mln dolarów piątek, 9 marca

II runda gry pojedynczej:

Karolina Pliskova (Czechy, 5) - Irina-Camelia Begu (Rumunia) 7:6(4), 6:1 Jelena Ostapenko (Łotwa, 6) - Belinda Bencić (Szwajcaria) 6:4, 3:6, 6:1 Shuai Zhang (Chiny, 32) - Sofia Kenin (USA, Q) 6:2, 6:3 Sachia Vickery (USA, Q) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 3) 2:6, 7:5, 6:1 Amanda Anisimova (USA, WC) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 23) 6:4, 6:1 Caroline Dolehide (USA, WC) - Dominika Cibulkova (Słowacja, 30) 5:7, 6:3, 6:4

[b]Program i wyniki turnieju kobiet ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dziwna "symulka" Kolumbijczyka, stylowe auto Sergio Ramosa[url=/tenis/741842/wta-indian-wells-program-i-wyniki]

[/url][/b]

Źródło artykułu: