Australian Open: Su-Wei Hsieh zamiast Garbine Muguruzy. Agnieszka Radwańska zagra o IV rundę

Getty Images / Mark Metcalfe / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Getty Images / Mark Metcalfe / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

W sobotę Agnieszka Radwańska powalczy o IV rundę Australian Open. Polka zmierzy się z pogromczynią Garbine Muguruzy, Tajwanką Su-Wei Hsieh, na Margaret Court Arena.

Agnieszka Radwańska ma za sobą trzysetowe boje z Czeszką Kristyną Pliskovą i Ukrainką Łesią Curenko. Dla Polki to 12. występ w Australian Open i po raz dziewiąty awansowała do III rundy. W sobotę krakowianka zmierzy się z Su-Wei Hsieh, która sensacyjnie wyeliminowała Garbine Muguruzę. To największe zwycięstwo w karierze Tajwanki. W tym roku już dwa razy wróciła ze stanu 0:6. W Auckland w drodze do półfinału wyeliminowała Barbora Strycova (0:6, 6:2, 6:2). W Melbourne w I rundzie wygrała z Lin Zhu (0:6, 6:0, 8:6).

- Nigdy nie gra się łatwo z dziewczynami z Top 20 rankingu WTA. Pod względem mentalnym one są dużo lepsze od nas, dlatego przed wyjściem na kort staramy się zapomnieć, kim one są i skupić się na swoim tenisie. Zagrałam nieco lepiej od niej. Wiedziałam, że pogoda będzie dosyć trudna, ponieważ słyszałam, że ma być ponad 39 stopni Celsjusza. Pomyślałam sobie, że skoro jestem z Azji, to może lepiej poradzę sobie w tych warunkach niż reszta dziewczyn - powiedziała Hsieh.

Tajwanka po 10 latach może ponownie awansować do 1/8 finału Australian Open. - To będzie zupełnie inny mecz niż z Muguruzą. Postaram się jednak cieszyć występem i grać w stylu Su-Wei - mówiła o czekającym ją spotkaniu z Radwańską. A jak będzie się przygotowywać do starcia z krakowianką? - Akupunktura. Igły. Nie należy do przyjemnych, jedna z jej form jest według mnie dosyć straszna, ale lubię akupunkturę. Bardzo mi pomaga. Do tego jeszcze masaż i dobre jedzenie - stwierdziła.

Hsieh singlowy debiut w głównym cyklu zanotowała w 2001 roku. Doszła do półfinału na Bali i ćwierćfinału w Pattaya City, w obu turniejach jako kwalifikantka. W wielkoszlemowych imprezach jedyny raz do IV rundy doszła w Australian Open 2008. Odprawiła Klarę Koukalovą, rozstawioną z numerem 19. Sybille Bammer i Aravane Rezai, a przegrała dopiero z ówczesną liderką rankingu Justine Henin. Znakomitym występem w Melbourne zapewniła sobie debiut w Top 100.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica trzecim kierowcą Williamsa. "Pukał do drzwi F1, teraz do nich wali"

Najlepszy w jej singlowej karierze był 2012 rok. Wywalczyła tytuły w Kuala Lumpur i Kantonie. Jako druga w historii Tajwanka triumfowała w turnieju WTA (Shi-Ting Wang, sześć w latach 90. XX wieku). Doszła do półfinału w Pattaya City, ćwierćfinału w Birmingham i III rundy Wimbledonu. W październiku wspięła się na 25. miejsce w rankingu i została najwyżej w historii notowaną Tajwanką.

Rok 2013 (w lutym znalazła się na 23. pozycji) był jednak w jej wykonaniu słaby i spadła na 85. miejsce. Kolejne dwa sezony ukończyła poza czołową "100" rankingu. Dwa lata temu do niej wróciła. Wprawdzie nie zbliżyła się do poziomu sprzed kilku lat, ale nigdy nie można jej odmówić waleczności. Stać ją na sprawianie niespodzianek. W I rundzie Rolanda Garrosa 2017 wyeliminowała Johannę Kontę. W walce o 1/8 finału stoczyła zażarty bój z Caroline Garcią. Tajwanka przegrała 4:6, 6:4, 7:9.

Hsieh większe sukcesy ma na swoim koncie w deblu. Jest triumfatorką Wimbledonu 2013 i Rolanda Garrosa 2014 oraz Mistrzostw WTA 2013. Te trzy tytuły zdobyła razem z Shuai Peng. Bilans jej finałów w grze podwójnej to 19-8. - W tenisie najważniejsza jest mentalność. Łączenie debla i singla bardzo mi pomogło. Moja gra zza linii końcowej stała się dzięki temu lepsza - powiedziała. Tajwanka stawia na różnorodność. - Uderzam piłkę topspinem, płasko czy slajsem. Trenuję wszystko, dlatego w pojedynkach z różnymi zawodniczkami staram się grać inaczej - stwierdziła 32-latka z Tajpej, która operuje oburęcznym zarówno forhendem, jak i bekhendem.

Radwańska i Hsieh zmierzą się po raz drugi. W 2013 roku w Miami Polka zwyciężyła w dwóch setach. Do ich konfrontacji dojdzie w sesji nocnej na Margaret Court Arena, drugim co do ważności korcie w Melbourne Park. Mecz wyznaczono jako drugi w kolejności od godz. 9:00 czasu polskiego, po spotkaniu Novaka Djokovicia z Albertem Ramosem.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 55 mln dolarów australijskich
sobota, 20 stycznia

III runda:
Margaret Court Arena, drugi mecz od godz. 9:00 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 26)bilans: 1-0Su-Wei Hsieh (Tajwan)
35 ranking 88
28 wiek 32
173/56 wzrost (cm)/waga (kg) 169/57
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny forhend i bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Tajpej
Tomasz Wiktorowski trener Paul McNamee
sezon 2018
6-2 (6-2) bilans roku (główny cykl) 5-1 (5-1)
ćwierćfinał w Sydney najlepszy wynik półfinał w Auckland
1-0 tie breaki 1-0
14 asy 5
26 870 zarobki ($) 13 030
kariera
2005 początek 2001
2 (2012) najwyżej w rankingu 23 (2013)
586-257 bilans zawodowy 436-267
20/8 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 2/0
27 226 155 zarobki ($) 4 765 638


Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Su-Wei Hsieh (główny cykl)
:

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2013 Miami II runda Radwańska 6:3, 6:2
Komentarze (32)
avatar
Tom.
20.01.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
BRAWO ENDŻIIIII !!!!!!! :))))) 
avatar
jopekpopek
20.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mam nadzieję, że to będzie koniec straszenia ludzi przez pisuarowego kocmołucha. Jak ktoś nie rozumie to znaczy , że dostanie w d... 
avatar
Sławomir Ka
20.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tajka, nie Tajwanka! 
avatar
Mg1
20.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A wiecie, że ,,brak meczu Agnieszki w rozkładzie transmisji Eurosportu!" - taką wiadomość podał Fan Club Agi. 
avatar
mtay
20.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Agnieszka wygra. 4 lata różnicy między nimi. One powinny zrobić różnicę na korcie na korzyść Polki. Do boju Aga!