Rafael Nadal docenia pracę Carlosa Moyi. "Inny punkt widzenia oznacza szerszą perspektywę"

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Od sezonu 2018 głównym trenerem Rafaela Nadala będzie Carlos Moya, który współpracuje z Hiszpanem od grudnia 2016 roku. - Dzięki niemu mogłem usłyszeć nowe rzeczy i trenować w nieco inny sposób - mówił tenisista z Majorki.

Wraz z końcem sezonu 2017 dobiegł kres współpracy Rafaela Nadala z wujkiem Tonim. Od przyszłorocznych rozgrywek głównym szkoleniowcem Hiszpana będzie Carlos Moya, który do sztabu tenisisty z Majorki dołączył w grudniu 2016 roku i pełnił rolę trenera-konsultanta.

- Przyjście Carlosa do naszego sztabu wiele nam dało i było jak powiew świeżego powietrza - mówił Nadal w rozmowie z portalem La Expansion. - Dzięki niemu mogłem usłyszeć nowe rzeczy i trenować w nieco inny sposób. Carlos przybył w odpowiednim czasie. Inny punkt widzenia oznacza szerszą perspektywę.

Miniony sezon był jednym z najlepszych w karierze Nadala. Tenisista z Majorki wygrał sześć turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe (Roland Garros i US Open) oraz po 3,5 roku powrócił na pierwsze miejsce w rankingu. - Po ubiegłorocznym US Open postanowiłem szybciej zakończyć sezon. Odpocząłem, mogłem się dobrze przygotować do gry w 2017 roku, który bez dwóch zdań okazał się dla mnie fantastyczny - ocenił.

Choć sezon 2017 był dla Hiszpana wspaniały, zakończył go kontuzją kolana. To kolejny uraz w jego karierze. - Nigdy nie straciłem zapału do kontynuowania kariery, chociaż niektóre momenty były bardzo trudne. W 2014 roku miałem wiele kłopotów zdrowotnych, następnie kontuzję nadgarstka i problem z wyrostkiem robaczkowym. W 2016 roku czułem, że jestem w świetnej formie, ale z powodu kontuzji nadgarstka musiałem wycofać się z Rolanda Garrosa i przedwcześnie zakończyć sezon. Przez uraz nie mogłem także zagrać w igrzyskach olimpijskich w Londynie, a reprezentowanie kraju to dla mnie szczególne doznanie - wyliczył.

W niedawno zakończonych rozgrywkach sympatyków tenisa ekscytowała rywalizacja Nadala z Rogerem Federerem. Obaj podzielili między siebie wielkoszlemowe tytuły oraz zajęli dwa najwyższe miejsca w rankingu. - Mam bardzo dobre relacje z Rogerem. Traktuję go z szacunkiem. Nie można nie czuć szczególnej więzi z kimś, z kim tak wiele razy rywalizowało się w trakcie kariery. Ale moi prawdziwi przyjaciele są na Majorce. To ci, których znam całe życie - powiedział.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Banaszek: Chciałem wyczyścić temat. Moi poprzednicy wiedzieli o problemach, ale nic nie zrobili
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (1)
avatar
Mossad
28.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moya zrobil kapitalna robote z Raonicem.
Teraz robi z Nadalem.
Swietny fachowiec.