Pod koniec kwietnia Maria Szarapowa wróciła do tenisa po 15-miesięcznym zawieszeniu za stosowanie niedozwolonych środków. Mimo że sezon rozpoczynała jako tenisistka nieklasyfikowana w rankingu oraz nie wystąpiła w wielkoszlemowych Rolandzie Garrosie i Wimbledonie, a z powodu kontuzji straciła cały okres gry na trawie, 2017 rok zakończy w najlepszej "60" rankingu WTA.
- W tym sezonie Szarapowa rozegrała wiele znakomitych meczów. Tylko z powodu kontuzji nie zdobyła jeszcze większej liczby punktów - mówił Szamil Tarpiszczew w rozmowie z agencją TASS.
Prezydent Rosyjskiej Federacji Tenisa, a niegdyś wieloletni kapitan drużyny narodowej w Pucharze Federacji, jest przekonany, że w niedalekiej przyszłości jego rodaczka powróci do ścisłej czołówki kobiecego tenisa.
- Przez urazy musiała się wycofać z pięciu czy sześciu turniejów, a i tak zakończyła sezon w gronie 60 najlepszych kobiet grających w tenisa, co według mnie jest bardzo dobrym wynikiem. Wierzę, że następny sezon zakończy w czołowej "10" rankingu - ocenił 69-letni Rosjanin.
Tarpiszczew poinformował również, że Szarapowa w przyszłym roku nie będzie występować w reprezentacji w rozgrywkach o Puchar Federacji. Rosjanki spadły do Grupy Światowej II i w walce o powrót do elity będą musiały sobie radzić bez 30-latki z Niagania.
ZOBACZ WIDEO: Efektowne wypłynięcie na pełne morze podczas startu Volvo Ocean Race w Alicante (WIDEO)