Puchar Lavera: drużyna Europy mistrzem pierwszej edycji turnieju. Decydujące punkty zdobył Roger Federer

PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / Tenisiści z Europy cieszą się ze zwycięstwa w Pucharze Lavera 2017
PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / Tenisiści z Europy cieszą się ze zwycięstwa w Pucharze Lavera 2017

Drużyna Europy wygrała rozgrywany na korcie twardym w hali w Pradze Puchar Lavera. Tenisiści ze Starego Kontynentu pokonali ekipę Reszty Świata 15:9.

Tenisiści wznowili rywalizację przy prowadzeniu Europy 9:3 po dwóch dniach zmagań. W niedzielę za każdy wygrany mecz przyznawane były trzy punkty, dlatego też mimo dużej straty, drużyna Reszty Świata miała szansę, by rozstrzygnąć turniej na swoją korzyść.

Niedzielne zmagania zaczęły się od meczu deblowego. Reprezentujący Resztę Świata Amerykanie John Isner i Jack Sock pokonali 7:6(5), 7:6(6) parę Tomas Berdych / Marin Cilić i podtrzymali nadzieję swojej drużyny.

Lecz w następnym pojedynku trzy punkty powędrowały na konto Europejczyków. Alexander Zverev wygrał 6:4, 6:4 z Samem Querreyem i w tym momencie wynik brzmiał 12:6 dla tenisistów ze Starego Kontynentu. Rywalizację mógł zakończyć Rafael Nadal, ale niespodziewanie przegrał 5:7, 6:7(1) z Johnem Isnerem.

To oznaczało, że po 11 meczach Europa prowadziła, ale tylko 12:9. W ostatnim spotkaniu zmierzyli się Roger Federer i Nick Kyrgios. Sytuacja była jasna. Zwycięstwo Szwajcara oznaczało zdobycie Pucharu Lavera przez ekipę gospodarzy. Gdyby wygrał Australijczyk, o losach całej rywalizacji musiałaby zadecydować dodatkowa gra deblowa.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Gol Lewandowskiego, fatalny błąd bramkarza i strata punktów Bayernu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Starcie Federera z Kyrgiosem od początku trzymało w napięciu, a obaj gracze prezentowali tenis na najwyższym poziomie. Pierwszego seta 6:4 wygrał Australijczyk, w drugim lepszy 7:6(6) był Szwajcar.

Remis po dwóch setach oznaczał rozgrywanego do dziesięciu wygranych punktów super tie breaka. W nim emocje sięgnęły zenitu. Federer przegrywał już 5-8, ale popisał się znakomitym finiszem. Odrobił stratę, przy stanie 8-9 obronił piłkę meczową i zwyciężył 11-9.

Radość w obozie Europejczyków była ogromna. Federer i Nadal padli sobie w objęcia. Reszta Świata natomiast pogrążyła się w smutku. Najbardziej Kyrgios, który po zakończeniu meczu płakał.

Tym samym Puchar Lavera został wygrany przez Europę. W składzie triumfatorów znaleźli się Rafael Nadal, Roger Federer, Alexander Zverev, Dominic Thiem, Marin Cilić, Tomas Berdych i Fernando Verdasco, który pełnił rolę rezerwowego. - Jestem dumy z postawy swojej drużyny - powiedział kapitan zwycięzców Bjoern Borg.

To była pierwsza edycja Pucharu Lavera. Turnieju, choć nieoficjalnego, w którym jednak wzięły udział największe gwiazdy męskich rozgrywek. Druga odbędzie się za rok w Chicago.

Puchar Lavera, Praga (Czechy)
kort twardy w hali
piątek-niedziela, 22-24 września

Europa - Reszta Świata 15:9

Gra 1.: Marin Cilić - Frances Tiafoe 7:6(3), 7:6(0)
Gra 2.: Dominic Thiem - John Isner 6:7(15), 7:6(2), 10-7
Gra 3.: Alexander Zverev - Denis Shapovalov 7:6(3), 7:6(5)
Gra 4.: Tomas Berdych / Rafael Nadal - Nick Kyrgios / Jack Sock 3:6, 7:6(7), 7-10

Gra 5.: Roger Federer - Sam Querrey 6:4, 6:2
Gra 6.: Rafael Nadal - Jack Sock 6:3, 3:6, 11-9
Gra 7.: Tomas Berdych - Nick Kyrgios 6:4, 6:7(4), 6-10
Gra 8.: Roger Federer / Rafael Nadal - Sam Querrey / Jack Sock 6:4, 1:6, 10-5

Gra 9.: Tomas Berdych / Marin Cilić - John Isner / Jack Sock 6:7(5), 6:7(6)
Gra 10.: Alexander Zverev - Sam Querrey 6:4, 6:4
Gra 11.: Rafael Nadal - John Isner 5:7, 6:7(1)
Gra 12.: Roger Federer - Nick Kyrgios 4:6, 7:6(6), 11-9

Komentarze (41)
avatar
kaman
25.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Wielki Roger Federer potwierdził swą mityczną wielkość! Cóż za wspaniały tenis w wykonaniu Maestro! Nie mogłem oderwać oczu od Rogera lejącego niewychowaną miernotę Kyrgiosa. ^_- Upośledzony Au Czytaj całość
avatar
Allez
25.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fantastyczny mecz Rogera i Kyrgiosa. Dramaturgia niezwykla. Nick prowadzil , ale Roger walczyl do konca, bylo warto! Dlugie wymiany i te bomby Nicka z jego diabelnie szybka reka - jak ten Fede
Czytaj całość
avatar
Allez
25.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niesamowite bylo widziec Team Spirit najwiekszych graczy, ktorzy zwykle walcza przeciw sobie o najwyzsze cele a oto dzis nagle znalezli sie w jednej druzynie 
Seb Glamour
24.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ech Rafa......tak wtopić....i to z Long Johnem. 
avatar
Kamileki
24.09.2017
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Fajny turniej - zawodnicy grali skoncentrowani jak na największych turniejach i pokazali dużo dobrego tenisa. Kolejne edycje mogą być równie ciekawe, kilku panów przecież w tym roku brakowało. Czytaj całość