WTA Quebec City: finał nie dla Lucie Safarovej, Czeszka pokonana przez Timeę Babos

PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Timea Babos
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Timea Babos

Czeszka Lucie Safarova przegrała 6:7(8), 4:6 z Węgierkę Timeą Babos w półfinale turnieju WTA International na nawierzchni dywanowej w Quebec City.

Lucie Safarova (WTA 33) i Timea Babos (WTA 63) spotkały się po raz drugi w sezonie. W finale w Budapeszcie Węgierka zwyciężyła po trzysetowej bitwie. Tym razem w półfinale w Quebec City tenisistka z Sopronu wygrała 7:6(8), 6:4. Safarova to mistrzyni tej imprezy z 2013 i finalistka z 2009 roku.

W I secie Czeszka obroniła pięć piłek setowych, z czego cztery w tie breaku, a następnie sama miała setbola. Ostatecznie górą była Babos. Jedyne przełamanie nastąpiło w siódmym gemie II partii. Przy 5:3 Węgierka zmarnowała cztery piłki meczowe, ale po chwili zakończyła spotkanie utrzymując podanie do 15.

W trwającym godzinę i 40 minut meczu Babos zaserwowała 10 asów i zdobyła 42 z 51 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Węgierka nie była zmuszona bronić break pointów, a sama wykorzystała jedną z siedmiu szans na przełamanie. Jej łupem padło 81 ze 160 rozegranych piłek.

Alison van Uytvanck (WTA 98) rozbiła 6:1, 6:2 Tatjanę Marię (WTA 58). W ciągu 67 minut Belgijka odparła jednego break pointa, a sama zamieniła na przełamanie pięć z 14 okazji. Zdobyła 60 z 96 rozegranych punktów.

ZOBACZ WIDEO "Happy Olo" we wrześniu na ekranach. "To trochę szalony film"

Babos awansowała do piątego singlowego finału w głównym cyklu i powalczy o trzecie trofeum (Monterrey 2012, Budapeszt 2017). Van Uytvanck, ćwierćfinalistka Rolanda Garrosa 2015, po raz pierwszy zagra w meczu o tytuł. Dwa lata temu Belgijka pokonała Węgierkę w kwalifikacjach do turnieju w Indian Wells.

Coupe Banque Nationale, Quebec City (Kanada)
WTA International, kort dywanowy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 16 września

półfinał gry pojedynczej:

Timea Babos (Węgry, 3) - Lucie Safarova (Czechy, 1) 7:6(8), 6:4
Alison van Uytvanck (Belgia, 7) - Tatjana Maria (Niemcy, 4) 6:1, 6:2

Komentarze (8)
avatar
Allez
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Timea Babos chyba ze starcia z Lucie na swojej rodzimej ziemi przeniosla rozped do francuskiej Kanady, bo tam znowu ja pokonala.
Wegierka nawet nie musiala sie bronic przed przelamaniem a jej 1
Czytaj całość
avatar
Allez
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Babos po wygranym meczu o finał poszła grać jeszcze o nastepny final... W deblu z Hlavackovą – wariatka!
...Wygraly w godzine 
avatar
Pao
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
grolo nie szalej :D 
avatar
Kilianowsky
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Iwanek pseudredaktorku... nawet ankiety ułożyć nie umiesz ale okropne ujęcia tenisistek potrafisz dodać
W finale zagra Baboszka a nie Baczyński