Challenger Cordenons: Kamil Majchrzak na minusie w pojedynkach z Roberto Carballesem

PAP/EPA / ANTONIO LACERDA / Roberto Carballes
PAP/EPA / ANTONIO LACERDA / Roberto Carballes

Kamil Majchrzak na II rundzie zakończył występ w turnieju ATP Challenger Tour na kortach ziemnych we włoskim Cordenons. W środę polski tenisista musiał uznać wyższość rozstawionego z "czwórką" Roberto Carballesa.

Dotychczas Polak i Hiszpan spotykali się tylko w finałach. W 2014 roku Kamil Majchrzak był lepszy w futuresie na kortach ziemnych w Kartagenie. Z kolei w następnym sezonie Roberto Carballes zwyciężył naszego reprezentanta w pojedynku o tytuł w imprezie rangi ATP Challenger Tour w marokańskiej Mohammedii.

Ich środowe spotkanie było bardzo jednostronnym widowiskiem. W partii otwarcia Majchrzak tylko raz utrzymał własne podanie. Polak prowadził wymiany zza linii końcowej, a jego próby urozmaicania akcji np. skrótami nie przynosiły wymiernych rezultatów.

W pierwszym secie Carballes oddał rywalowi dwa gemy. Z kolei w drugiej odsłonie tylko raz przegrał serwis, zaś Majchrzak ani razu nie utrzymał własnego podania. Nic więc dziwnego, że po 80 minutach skończyło się na gładkim 6:2, 6:1 dla notowanego na 141. miejscu w rankingu ATP Hiszpana.

Piotrkowianin zdobył na włoskiej mączce w Cordenons osiem punktów do światowej klasyfikacji oraz czek na sumę 1100 euro. Pozwoli mu to poprawić zajmowaną obecnie 258. lokatę o kilka miejsc.

Acqua Dolomia Tennis Cup, Cordenons (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro
środa, 16 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Roberto Carballes (Hiszpania, 4) - Kamil Majchrzak (Polska) 6:2, 6:1

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Bolt i Mourinho świętują, Mayweather trenuje do upadłego

Komentarze (6)
grolo
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To pierwsze zwycięstwo nad Carballesem było dla Kamila kamieniem milowym. Bo oznaczało ono pierwszy zawodowy tytuł, a że wtedy Majchrzak miał dopiero 18 lat, obudził w nas, kibicach wielkie na Czytaj całość
joel123
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gwiazdy to z niego nie będzie. TOP 200 to chyba za wysokie progi. 
avatar
explosive
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety sredniactwo. Postępów nie widac. 
avatar
Grazyna Kopacz
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nic nowego .Wszystko w normie . 
avatar
Kike
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nic ciekawego z tego nie będzie. Tak samo jak u jego żeńskiego odpowiednika - Magdy Fręch.