ATP Waszyngton: Juan Martin del Potro kontra Kei Nishikori. Udany debiut Dominika Thiema

PAP/EPA / ETIENNE LAURENT
PAP/EPA / ETIENNE LAURENT

Juan Martin del Potro i Kei Nishikori zmierzą się ze sobą w III rundzie turnieju ATP World Tour 500 na kortach twardych w Waszyngtonie. We wtorek pierwsze w karierze zwycięstwo w tych zawodach odniósł najwyżej rozstawiony Dominic Thiem.

Wtorkowa sesja dzienna została sparaliżowana przez opady deszczu, dlatego szybkim zmianom uległy plany organizatorów. Przed godz. 2:00 polskiego czasu rozpoczęto osuszanie kortów i ujawniono, że zagrają już tylko panowie.

Oznaczony "13" Juan Martin del Potro do 15 powiększył trwającą od 2008 roku serię zwycięstw w imprezie Citi Open. Argentyńczyk nie mógł tutaj występować w latach 2014-2016 z powodu kontuzji nadgarstka. We wtorkowy wieczór powrócił i pokonał w II rundzie Słowaka Lukasa Lackę 7:5, 6:2. W ciągu 85 minut posłał 15 asów, dwukrotnie stracił serwis i miał pięć przełamań.

Przeciwnikiem del Potro w III rundzie Citi Open będzie mistrz z 2015 roku, Kei Nishikori. Japończyk męczył się we wtorek z Donaldem Youngiem i potrzebował tie breaka w trzecim secie, aby ostatecznie pokonać Amerykanina 6:3, 4:6, 7:6(5). Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni ma z Argentyńczykiem stare rachunki do wyrównania, bowiem na sześć meczów wygrał tylko jeden. Ich pojedynek w Waszyngtonie odbędzie się w czwartek.

Udany debiut w amerykańskiej stolicy zaliczył najwyżej rozstawiony Dominic Thiem. Austriak spotkał się z Henrim Laaksonenem i pewnie pokonał Szwajcara 6:3, 6:3. Kolejnym przeciwnikiem Thiema będzie albo Tunezyjczyk Malek Jaziri, albo dobrze czujący się na kortach twardych Kevin Anderson z RPA.

ZOBACZ WIDEO Tour de Pologne w Katowicach, czyli strefa wolna od samochodu

W III rundzie zameldował się również faworyt gospodarzy Jack Sock, który po dwóch tie breakach okazał się lepszy od Mariusa Copila. Porażki doznał oznaczony "12" Mischa Zverev, którego wyeliminował Guido Pella. Pierwsze mecze wygrali z kolei Marcos Baghdatis, Jordan Thompson, Tennys Sandgren, Kyle Edmund i Dmitrij Tursunow.

Przeciwników w ćwierćfinale debla poznali oznaczeni "dwójką" Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Polsko-brazylijska para spotka się w czwartek z Holendrem Jean-Julienem Rojerem i Rumunem Horią Tecauem. We wtorek pokonali oni Bułgara Grigora Dimitrowa i Francuza Lucasa Pouille'a 6:3, 7:6(2).

Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,750 mln dolarów
wtorek, 1 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Dominic Thiem (Austria, 1) - Henri Laaksonen (Szwajcaria) 6:3, 6:3
Kei Nishikori (Japonia, 2/WC) - Donald Young (USA) 6:3, 4:6, 7:6(5)
Jack Sock (USA, 8) - Marius Copil (Rumunia) 7:6(2), 7:6(6)
Juan Martin del Potro (Argentyna, 13) - Lukas Lacko (Słowacja) 7:5, 6:2
Guido Pella (Argentyna) - Mischa Zverev (Niemcy, 12) 6:7(5), 7:6(2), 6:3

I runda gry pojedynczej:

Malek Jaziri (Tunezja) - Alessandro Bega (Włochy, Q) 7:5, 7:5
Marcos Baghdatis (Cypr) - Edan Leshem (Izrael, Q) 7:6(1), 6:0
Jordan Thompson (Australia) - Ruben Bemelmans (Belgia) 6:3, 6:2
Tennys Sandgren (USA) - Go Soeda (Japonia) 7:6(2), 6:3
Kyle Edmund (Wielka Brytania) - Hyeon Chung (Korea Południowa) 6:3, 6:1
Dmitrij Tursunow (Rosja) - Mitchell Krueger (USA) 6:4, 6:7(4), 6:4

wolne losy: Dominic Thiem (Austria, 1); Kei Nishikori (Japonia, 2/WC); Milos Raonić (Kanada, 3/WC); Grigor Dimitrow (Bułgaria, 4/WC); Alexander Zverev (Niemcy, 5); Gael Monfils (Francja, 6); Lucas Pouille (Francja, 7); Jack Sock (USA, 8); Marc Polmans (Australia, LL); Nick Kyrgios (Australia, 10); Gilles Muller (Luksemburg, 11); Mischa Zverev (Niemcy, 12); Juan Martin del Potro (Argentyna, 13); Steve Johnson (USA, 14); Kevin Anderson (RPA, 15); Ryan Harrison (USA, 16)

Komentarze (23)
avatar
Allez
3.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W amerykanskiej stolicy sensacja miła gospodarzom. Zawodnik Top 20 zostal pokonany przez ich reprezentanta z Top 220. Czyli młody i zdolny Tommy Paul pokonal troche starszego i zdolniejszego L Czytaj całość
Uszatek
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ile mam czekać na dodawanie komentrzy ? bo chyba to jest leko chore z waszej strony ;) 
avatar
marzami
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dominic wygrał, Jasiek wygrał....jest dobrze:) 
avatar
margota
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W czwartek to juz nie odpuszczę :))
Obym nie była w pracy :( 
avatar
Harry.
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Bardzo cieszy mnie zwycięski powrót Jasia.
Oby gładko wygrał z Japończykiem.
Ognia Jaśku!!!