Adriano Panatta to kolejna postać świata tenisa będąca pod wrażeniem gry Rogera Federera w Wimbledonie 2017. W niedzielę Szwajcar pokonał 6:3, 6:1, 6:4 Marina Cilicia i zdobył 19. tytuł wielkoszlemowy, w tym ósmy w Londynie.
- Roger Federer to zjawisko, wyjątkowo spektakularnie grający tenisista. Jego zagrania są niesamowite. Dlatego, kiedy występuje, należy zamilknąć i podziwiać - mówił Włoch na łamach "Giornale di Sicilia".
- Niektórzy myśleli, że gdy Federer będzie coraz starszy, zacznie grać coraz gorzej. Ale paradoksalnie wiek mu pomaga. Ma ogromne doświadczenie, niesamowity talent i repertuar zagrań oraz wie, jak radzić sobie w kryzysowych sytuacjach. Uważam, że wszystkie te czynniki złożyły się na jego tegoroczne sukcesy - analizował Panatta.
Włoch, triumfator Rolanda Garrosa 1976, miał okazję podziwiać w akcji wszystkich największych mistrzów ery zawodowego tenisa. Zapytany o najwybitniejszego, wskazał na Federera.
- Z każdym dniem utwierdzam się w przekonaniu, że Federer to najlepszy tenisista w historii. Owszem, w tym samym gronie trzeba postawić również Roda Lavera, Bjoerna Borga i Rafaela Nadala, ale uważam, że z tego grona to Szwajcar jest najlepszy - ocenił 67-latek z Rzymu.
ZOBACZ WIDEO Iga Baumgart w nowej roli. Piotr Małachowski pod gradobiciem pytań