Wimbledon: Maestro kontra pretendenci - czas na półfinały singla panów

PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA
PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA

W piątek wyłonieni zostaną finaliści singla mężczyzn wielkoszlemowego Wimbledonu 2017. W półfinałach na korcie centralnym od godz. 14:00 naszego czasu spotkają się Sam Querrey i Marin Cilić oraz Roger Federer i Tomas Berdych.

Wszyscy półfinaliści Wimbledonu 2017 mają na koncie co najmniej jeden tytuł na trawie, ale nikt nie odnosił takich sukcesów jak Roger Federer. Szwajcar wygrał 16 turniejów na tej nawierzchni i siedmiokrotnie był najlepszy w londyńskim turnieju wielkoszlemowym. W piątek będzie mógł odnieść już 90. zwycięstwo na kortach All England Clubu oraz zostać drugim najstarszym finalistą w Erze Open, po Kenie Rosewallu, który w 1974 roku bez powodzenia bił się o tytuł jako 39-latek.

Federer przegrał w zeszłym roku z Milosem Raoniciem i była to jego jedyna porażka w półfinale Wimbledonu (bilans półfinałów: 10-1). W piątek zmierzy się z tenisistą, który już raz pokonał go w świątyni tenisa. Tomas Berdych dokonał tego w 2010 roku na etapie ćwierćfinału. W tamtym sezonie Czech osiągnął jedyny jak na razie wielkoszlemowy finał, ale miejsca w historii pozbawił go Rafael Nadal.

Berdych nie męczył zbytnio się w ćwierćfinale, bowiem Novak Djoković skreczował już na początku drugiego seta. Federer natomiast bez strat zameldował się w półfinale i jest spragniony kolejnych sukcesów. Bilans szwajcarsko-czeskich pojedynków jest bardzo korzystny dla tego Maestro z Bazylei. Wygrał on bowiem 18 z 24 spotkań, a ostatniej porażki doznał w 2013 roku w Dubaju.

Zanim na korcie centralnym pojawią się Federer i Berdych, po godz. 14:00 rozpocznie się pierwszy półfinał. Emocji nie powinno zabraknąć, bowiem mecze Sama Querreya z Marinem Ciliciem potrafią trzymać w napięciu. Pięć lat temu obaj spotkali się w III rundzie Wimbledonu i Chorwat zwyciężył po niesamowitej pięciosetówce, zakończonej wynikiem 17:15 w decydującej odsłonie. Pięć partii panowie rozegrali również w 2009 roku, kiedy Chorwat wygrał w ostatniej części meczu 6:4.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Serena Williams na korcie w 7. miesiącu ciąży (WIDEO)

Querrey jest pierwszym amerykańskim singlistą od 2009 roku i czasów Andy'ego Roddicka, który dotarł do wielkoszlemowego półfinału. W piątek będzie chciał zostać 12. reprezentantem USA, który w Erze Open osiągnął finał Wimbledonu. Łatwo mu jednak nie będzie, ponieważ Cilić ma już na koncie tytuł w Wielkim Szlemie wywalczony w 2014 roku w US Open. Do tego w czterech najważniejszych turniejach sezonu Chorwat legitymuje się bilansem 14-2 nad tenisistami amerykańskimi. Pokonali go tylko James Blake (Australian Open 2008) i Jack Sock (US Open 2016).

Cilić i Querrey grali ze sobą czterokrotnie w głównym cyklu i za każdym razem lepszy był tenisista urodzony w Medziugorie. Tak było w Wimbledonie 2009 i 2012, na trawnikach londyńskiego Queen's Clubu (2012) oraz w Waszyngtonie (2015). Jedyne zwycięstwo Amerykanin odniósł w czasach juniorskich, w II rundzie US Open 2004, ale w kilka miesięcy później to Chorwat był lepszy w Wimbledonie 2005. W piątek Cilić chce zapisać się w historii, jako drugi reprezentant swojego kraju, który osiągnął finał londyńskiego Szlema. W 2001 dokonał tego Goran Ivanisević, który zresztą wygrał całe zawody.

Plan gier 11. dnia wielkoszlemowego Wimbledonu 2017:

Kort centralny:

od godz. 14:00 czasu polskiego
Sam Querrey (USA, 24) - Marin Cilić (Chorwacja, 7)
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Tomas Berdych (Czechy, 11)

Źródło artykułu: