Wimbledon: Agnieszka Radwańska zastopowana przez Swietłanę Kuzniecową w IV rundzie

PAP/EPA / NIC BOTHMA / Agnieszka Radwańska
PAP/EPA / NIC BOTHMA / Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska przegrała 2:6, 4:6 z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową i nie awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego Wimbledonu rozgrywanego na kortach trawiastych w Londynie.

W poniedziałek doszło do trzeciej konfrontacji Agnieszki Radwańskiej ze Swietłaną Kuzniecową w Wimbledonie. Przed 10 laty Rosjanka straciła pięć gemów. W 2008 roku górą była Polka, która wróciła ze stanu 1:4 w trzecim secie. O godz. 12:30 czasu polskiego tenisistki wyszły na kort 3, gdzie przed rokiem również w "Manic Monday", czyli w drugi poniedziałek turnieju, krakowianka przegrała dramatyczną batalię ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą. Tym razem uległa Kuzniecowej w dwóch setach.

Radwańska rozpoczęła od trzech zdobytych w świetnym stylu punktów, ale pięć kolejnych padło łupem Kuzniecowej. Kończący forhend dał Rosjance przełamanie. Po chwili mistrzyni US Open 2004 i Rolanda Garrosa 2009 utrzymała podanie na przewagi, na koniec serwując asa. Następnie poszła za ciosem i efektownym returnem wykorzystała break pointa na 3:0. To całkowicie ustawiło przebieg I seta. Niezwykle skoncentrowana Kuzniecowa spokojnie punktowała Radwańską świetnymi zagraniami zarówno z forhendu, jak i bekhendu. Polka ułatwiała rywalce zadanie, bo zbyt dużo piłek odgrywała na środek.

Krakowianka próbowała wyciągnąć wnioski, zaczęła grać odważniej i sprytniej. Dwie dobre akcje dały jej break pointa w szóstym gemie, ale zmarnowała go pakując piłkę w siatkę. Kuzniecowa była zabójczo skuteczna w ofensywie i defensywie. Radwańska szukała złotego środka na wybicie rywalki z uderzenia, sięgając po slajsa i częściej chodząc do siatki, ale na Rosjance nie robiło to wrażenia. Wynik seta na 6:2 zdobywczyni dwóch wielkoszlemowych tytułów ustaliła akcją serwis-wolej.

W gemie otwarcia II seta Radwańska odparła break pointa skuteczną akcją przy siatce, a w trzecim, trwającym 13 minut, kolejne cztery (głęboki forhend wymuszający błąd, dwie pomyłki rywalki, wygrywający serwis). Przy 2:2 Kuzniecowa miała kolejną szansę na przełamanie, ale wpakowała bekhend w siatkę. Przy 3:3 Polka znów była w opałach i tym razem z nich nie wybrnęła. Oddała podanie wyrzucając bekhend. Rosjanka dla odmiany cały czas wygrywała swoje gemy bardzo szybko, ale wszystko trwało do czasu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tańczący Leo Messi i Katarzyna Kiedrzynek na plaży (WIDEO)

Radwańska wygrała długą wymianę oraz zagrała głęboki return i miała dwa break pointy na 5:5. Kuzniecowa zdobyła jednak cztery punkty z rzędu, z czego dwa odwrotnymi krosami forhendowymi. Wynik meczu na 6:2, 6:4 ustaliła bekhendem po linii. Rosjanka była bardzo pewna swojej gry, imponowała skutecznością w każdej strefie kortu, płynnie przechodziła z defensywy do ataku. Polka nie mogła rozwinąć skrzydeł, pomimo dużo lepszej gry w II secie.

W trwającym 89 minut meczu Radwańska zdobyła 17 z 21 punktów przy siatce, ale to był jedyny element gry, w którym była naprawdę skuteczna. Przy swoim drugim podaniu zgarnęła tylko osiem z 27 piłek. Kuzniecowa obroniła trzy break pointy, a sama wykorzystała trzy z dziewięciu szans na przełamanie. Rosjanka posłała 37 kończących uderzeń przy 20 niewymuszonych błędach. Polka miała 13 piłek wygranych bezpośrednio i 15 pomyłek.

Tym razem nie było dramatycznej batalii. Aż 10 ich meczów rozegranych zostało na dystansie trzech setów. W poniedziałek w Londynie Kuzniecowa odniosła przekonujące zwycięstwo i podwyższyła na 14-4 bilans spotkań z Radwańską. Polka miała szansę na szósty ćwierćfinał Wimbledonu (2008, 2009, 2012, 2013 i 2015). Jednak po 10 latach, a w sumie po raz czwarty, w tej fazie londyńskiej imprezy zameldowała się Rosjanka (2003, 2005, 2007).

We wtorek w ćwierćfinale dojdzie do starcia mistrzyń Rolanda Garrosa. Rywalką Kuzniecowej będzie Garbine Muguruza, która pokonała 4:6, 6:4, 6:4 Andżelikę Kerber. Hiszpanka to triumfatorka paryskiej lewy Wielkiego Szlema z 2016 roku, a także finalistka Wimbledonu 2015.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 12,180 mln funtów
poniedziałek, 10 lipca

IV runda gry pojedynczej:

Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 7) - Agnieszka Radwańska (Polska, 9) 6:2, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (175)
szkapa
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dobrze, że Kużniecowa utarła nosa chamce z Krakowa.... 
avatar
Bardzo Zły Realista
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż.. Będę trochę kąśliwy, wybaczcie ;) Patrząc dzisiaj na porażkę Kuzi, miałem wrażenie, że Adze to nie nóg brakowało, a barków i rąk :) 
avatar
RafaCaro
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gabrysia Muguruza jak szaleje, w tym roku jest regularna w szlemach. 
avatar
RafaCaro
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kibicujemy Jelence Ostapenko! Zgłaszać się! 
avatar
Sharapov
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
po co ten slub Radwańskiej potrzebny? gra padake przez te swoje sluby a po slubie co jest kolejne? dziecko i to chyba zmierza ku temu ale to dziwne co ona gada w wywiadach ze jeszcze pogra w te Czytaj całość