WTA Eastbourne: Karolina Pliskova nową mistrzynią, Czeszka powtórzyła osiągnięcie Jany Novotnej

PAP/EPA / GERRY PENNY
PAP/EPA / GERRY PENNY

Czeszka Karolina Pliskova pokonała 6:4, 6:4 Dunkę Karolinę Woźniacką i została triumfatorką turnieju WTA Premier na kortach trawiastych w Eastbourne.

Karolina Woźniacka (WTA 6) i Karolina Pliskova (WTA 3) spotkały się po raz szósty, ale była to ich pierwsza konfrontacja na trawie. Znakomicie serwująca, zabójczo skuteczna zarówno z głębi kortu, jak i przy siatce Czeszka poprawiła na 2-4 bilans meczów z Dunką i została nową mistrzynią turnieju w Eastbourne.

Returnem forhendowym Pliskova uzyskała przełamanie na 3:2 w I secie. Czeszka do końca utrzymała przewagę. W 10. gemie popisała się trzema skutecznymi akcjami przy siatce, w tym przy piłce setowej. Finalistka US Open 2016 w partii tej nie musiała bronić ani jednego break pointu, a przy własnym podaniu zdobyła 20 z 25 punktów.

W szóstym gemie II seta Pliskova zniwelowała dwa break pointy (wygrywający serwis, smecz), a przy trzecim Woźniacka popełniła błąd. Dunka miała czwartą szansę na przełamanie, ale Czeszka obroniła się kombinacją głębokiego bekhendu i forhendu. Finalistka US Open 2016 na 3:3 wyrównała serwując dwa asy z rzędu. Niewykorzystane przez Woźniacką sytuacje zemściły się na niej. Efektownym forhendem po linii Pliskova uzyskała przełamanie na 5:4. Wynik meczu na 6:4, 6:4 ustaliła odwrotnym krosem forhendowym wymuszającym błąd.

Czeszka w meczu miała serię 15 z rzędu punktów zdobytych przy własnym podaniu. W ciągu 81 minut zaserwowała 10 asów i obroniła cztery break pointy. Przy swoim pierwszym serwisie przegrała tylko osiem piłek. Pliskovej naliczono 39 kończących uderzeń i 15 niewymuszonych błędów. Woźniacka miała 18 piłek wygranych bezpośrednio i 10 pomyłek.

ZOBACZ WIDEO: Kontuzja kręgosłupa przerwała karierę polskiego rajdowca. Teraz jest gotów, by wrócić (VIDEO)

Pliskova wygrała turniej w Eastbourne jako pierwsza Czeszka od czasu Jany Novotnej (1998). Teraz finalistkę US Open 2016 czeka występ w Wimbledonie, w którym nigdy nie doszła dalej niż do II rundy. W sobotę zdobyła dziewiąty singlowy tytuł, trzeci w tym roku (po Brisbane i Dosze). Woźniacka przegrała czwarty finał w tym roku, z czego drugi z Pliskovą. W Katarze urwała Czeszce siedem gemów. Poza tym Dunka uległa Elinie Switolinie w Dubaju, a w Miami nie poradziła sobie z Johanną Kontą. Bilans wszystkich finałów byłej liderki rankingu to teraz 25-21.

Dla obu tenisistek był to drugi finał w Eastbourne. W ubiegłym sezonie Czeszka przegrała ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą. W 2009 roku Dunka zdobyła tytuł po zwycięstwie nad Francuzką Virginie Razzano. W rozpoczynającym się w poniedziałek Wimbledonie Pliskova w I rundzie zmierzy się z z Rosjanką Jewgieniją Rodiną. Pierwszą rywalką Woźniackiej będzie Węgierka Timea Babos.

W deblu zwyciężyły Martina Hingis i Yung-Jan Chan, które pokonały 6:3, 7:5 Ashleigh Barty i Casey Dellacquę. Dla Szwajcarki i Tajwanki to piąty tytuł w tym roku. Wcześniej wygrały turnieje w Indian Wells, Madrycie, Rzymie i na Majorce. Australijki wystąpiły w piątym finale w sezonie. Triumfowały w Kuala Lumpur, Strasburgu i Birmingam. W Rolandzie Garrosie w decydującym meczu przegrały z Bethanie Mattek-Sands i Lucie Safarovą.

Aegon International Eastbourne, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 819 tys. dolarów
sobota, 1 lipca

finał gry pojedynczej:

Karolina Pliskova (Czechy, 3) - Karolina Woźniacka (Dania, 6) 6:4, 6:4

finał gry podwójnej:

Yung-Jan Chan (Tajwan, 2) / Martina Hingis (Szwajcaria, 2) - Ashleigh Barty (Australia) / Casey Dellacqua (Australia) 6:3, 7:5

Komentarze (51)
avatar
Pao
1.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Karolina. Pliszka pokazuje wynikami, że zasługuje najbardziej na ten nr 1 i najprawdopodobniej tak będzie po Wimbledonie.
Caro 0/4 jeśli chodzi o finały w tym roku ale myślę że się jeszcz
Czytaj całość
avatar
Sir Muzza
1.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymam kciuki za Karolinę na Wimblu. Dziś grała super, oby tak dalej 
avatar
Włókniarz
1.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
no super zagrala,z calego turnieju jakby wziac jej highlights i zmontowac w calosc to by powstal wlasnie ten mecz,brawo pani Bocian 
avatar
Baseliner
1.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę paradoks u Caro - sezon najlepszy w karierze, najrówniejszy, co u Dunki się nie zdarzało (w 2010 była genialna końcówka, a w 2011 pierwsza połowa i to zapewniło jej wtedy liderowanie), a Czytaj całość
avatar
Kilianowsky
1.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ehhh Carolajn :((( szkoda ale gratki za wynik!