Roland Garros: niebywały mecz Alicji Rosolskiej i Nao Hibino, Polka i Japonka obroniły piłki meczowe!

WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak
WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak

Alicja Rosolska i Nao Hibino awansowały do II rundy debla po niesamowitym dreszczowcu. Polka i Japonka obroniły cztery piłki meczowe w spotkaniu z Serbką Jeleną Janković i Amerykanką Coco Vandeweghe.

Kort 5 okazał się w środę szczęśliwy dla polskich deblistek. Najpierw awans do II rundy wywalczyły Magda Linette i Ana Konjuh. Następnie Alicja Rosolska i Nao Hibino zafundowały kibicom niebywałą huśtawkę nastrojów do spółki z Jeleną Janković i Coco Vandeweghe. Ostatecznie górą były Polka i Japonka, które pokonały Serbkę i Amerykankę 0:6, 7:6(3), 7:6(10).

W I secie było więcej walki niż wskazuje wynik, bo Rosolska i Hibino miały cztery break pointy, po dwa w trzecim i piątym gemie. W II partii Janković i Vandeweghe z 0:3 wyszły na 5:4, a następnie zmarnowały dwie piłki meczowe. W decydującej odsłonie Serbka i Amerykanka z 0:2 wyrównały na 2:2. Więcej przełamań nie było. Polka i Japonka mogły zakończyć mecz w 10. gemie, ale roztrwoniły dwa meczbole.

W decydującym tie breaku trwała wojna nerwów. Przy piłkach meczowych Hibino i Rosolska zepsuły proste woleje, a Janković popełniła podwójny błąd. Ostatecznie ta niesłychana batalia padła łupem Polki i Japonki, które od 9-10 zdobyły trzy punkty, ostatni po wyrzuconym woleju przez Serbkę.

Rosolska i Hibino w sumie odparły cztery piłki meczowe, a same wykorzystały szóstego meczbola. W trwającym dwie godziny i 19 minut spotkaniu Polka i Japonka obroniły siedem z 10 break pointów, a same zamieniły na przełamanie sześć z 11 okazji. Przegrany do zera I set sprawił, że zdobyły o 10 punktów mniej niż Janković i Vandeweghe (117-107).

W II rundzie Hibino i Rosolska zagrają z rozstawionymi z numerem 17. Chorwatką Dariją Jurak i reprezentantką Australii Anastazją Rodionową.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w deblu kobiet 2 mln euro
środa, 31 maja

I runda gry podwójnej:

Nao Hibino (Japonia) / Alicja Rosolska (Polska) - Jelena Janković (Serbia) / Coco Vandeweghe (USA) 0:6, 7:6(3), 7:6(10)

ZOBACZ WIDEO Gwiazdy kończą z kadrą. Przybecki: Niektórzy są sportowo wypaleni

Komentarze (7)
avatar
Kilianowsky
31.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ktoś niedawno wysyłał Ale na emeryturę 
avatar
Kilianowsky
31.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A ktoś niedawno wysyłał Ale na emeryturę 
avatar
Trzygrosz54
31.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dramaturgia niesamowita,nawet jak spojrzeć na sam wynik....Takie mecze pamięta się często najbardziej.......Przepraszam za osobistą dygresję,ale przytoczę wynik meczu siatkówki z czasów akademi Czytaj całość
avatar
Lovuś
31.05.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo Alicja, kolejny mecz wygrany w dużej imprezie ! :)
W życiowej formie Ala jest w tym roku ! :)