Prezydent Francuskiej Federacji Tenisa chciał porozmawiać z Marią Szarapową. Bezskutecznie

PAP/EPA / RONALD WITTEK
PAP/EPA / RONALD WITTEK

Bernard Giudicelli, prezydent Francuskiej Federacji Tenisa (FFT), poinformował, że przed ogłoszeniem, iż Maria Szarapowa nie otrzyma dzikiej karty do Roland Garros 2017, próbował się z nią skontaktować. Rosjanka jednak nie odbierała telefonu.

Pod koniec kwietnia Bernard Giudicelli przyznał, że nim opinia publiczna dowie się, czy Maria Szarapowa otrzyma dziką kartą do Rolanda Garrosa, wcześniej skontaktuje się z tenisistką i osobiście poinformuje ją o decyzji organizatorów paryskiego turnieju. - Jedyną gwarancją, jaką dałem na tę chwilę Marii, jest to, że zadzwonię do niej, zanim ogłosimy decyzję publicznie - mówił wówczas.

We wtorkowy wieczór cały świat dowiedział się, że Szarapowa nie otrzymała dzikiej karty ani do głównej drabinki Roland Garros 2017, ani nawet do kwalifikacji. Oznacza to, że mistrzyni paryskiej lewy Wielkiego Szlema z sezonów 2012 i 2014 w tym roku nie wystąpi w stolicy Francji. - Dzikie karty można przyznawać tenisistom powracającym po kontuzjach, a nie tym, którzy wracają po dyskwalifikacji za doping - argumentował Giudicelli.

Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezydent FFT wyjawił, że zgodnie z obietnicą próbował skontaktować się z Szarapową przed ogłoszeniem decyzji. Do rozmowy Giudicellego z Rosjanką jednak nie doszło. Francuz wykonał trzy połączenia, ale tenisistka nie odebrała telefonu.

Być może wpływ na to miał fakt, że Szarapowa była skupiona na przygotowaniach do meczu. We wtorkowy wieczór rozegrała bowiem pojedynek II rundy turnieju w Rzymie z Mirjaną Lucić-Baroni. Spotkanie z Chorwatką przegrała, kreczując przy stanie 4:6, 6:3, 2:1 z powodu kontuzji lewego uda.

Roland Garros 2017 odbędzie się w dniach 28 maja - 11 czerwca na kortach ziemnych w Paryżu. Tytułów będą bronić Novak Djoković i Garbine Muguruza. Z reprezentantów Polski pewne miejsce w głównych drabinkach mają Agnieszka Radwańska, Jerzy Janowicz i Magda Linette.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski otwarcie o swoich relacjach z Rafałem Majką. "Wzajemnie się nakręcamy"

Komentarze (8)
avatar
Akairis
17.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Może akurat srała? 
avatar
Queen Marusia
17.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Idiotyzm powyzszego tytulu jest wrecz sztandarowy.
""" Bezskutecznie ''''
WTF ?
Szkoda , ze nie zadzwonil w czasie meczu.Co za kretyn,Boze !!! 
avatar
Sharapov
17.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Czeladnisia kontuzje miała ale wczoraj juz nagle ozdrowiala odkąd dowiedziała się ze bez Maryski szlem hehehehehhehe 
avatar
Sharapov
17.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Też bym od dziada nie odebrał. Maria dobrze zrobiła ma moje pełne poparcie. I tak forum będzie zdominowane przez Marie czy gra czy nie i tak o niej będzie się mówić 
cristof
17.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
zaraz bedzie transmisja z konferencji, ktora zwola Masza i oswiadczy "O NICZYM NIE WIEM; NIKT NIE DZWONIL"