- Uważam, że jest na to spora szansa. Nie wiem, co planują organizatorzy, ale jestem przekonany, że nie chcieliby podejmować tej decyzji. Ciągle jest taka możliwość, że Szarapowa dostanie się do drabinki na bazie rankingu, a to byłoby najlepsze rozwiązanie dla niej i organizatorów - powiedział Andy Murray.
Maria Szarapowa powróciła w poniedziałek do rankingu WTA, w którym obecnie zajmuje 262. miejsce. Nie gwarantuje to jej jednak udziału w eliminacjach do Wimbledonu, ale Rosjanka może zdobyć kolejne punkty podczas turniejów w Madrycie i Rzymie, gdzie otrzymała od organizatorów dzikie karty. Wcześniej nie mogła grać w tenisa z powodu 15-miesięcznej dyskwalifikacji za stosowanie meldonium.
Richard Lewis, szef zarządu All England Clubu, który organizuje Wimbledon, zapowiedział, że decyzja w sprawie przyznania dzikich zostanie ogłoszona 20 czerwca. - Różne kryteria mogą decydować o jej przyznaniu, ale z naszego punktu widzenia może to być np. bilans gier w turnieju czy brytyjska narodowość gracza. Nie wiadomo jednak, czym będzie się kierował komitet, który zbierze się 20 czerwca.
Lewis zapewnił, że jeśli Szarapowa dostanie dziką kartę lub wywalczy prawo do gry w eliminacjach na bazie rankingu, to korty w Roehampton będą przygotowane na przyjęcie tak utytułowanej tenisistki. Turniej kwalifikacyjny będzie rozgrywany w dniach 26-29 czerwca. Szarapowa to mistrzyni Wimbledonu z 2004 roku.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: olbrzymie emocje w meczu Realu Madryt! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
I tak to oni bardziej potrzebuja jej, niz ona ich.