Lucas Pouille pierwszy raz w karierze występuje jako najwyżej rozstawiony tenisista turnieju rangi ATP World Tour. Mimo "jedynki" przy nazwisku z zawodami rangi 250 w Budapeszcie mógł pożegnać się już po inauguracyjnym spotkaniu. W czwartek do najwyższego wysiłku zmusił go Jiri Vesely. Francuz ostatecznie jednak zdołał zwyciężyć 6:3, 4:6, 7:6(4), w dziesiątym gemie trzeciego seta broniąc dwóch meczboli.
- Jestem zadowolony z tego zwycięstwa, ponieważ graliśmy w bardzo trudnych warunkach. Obaj chcieliśmy wygrać, ale to ja okazałem się lepszy. Teraz muszę się zregenerować, bo w piątek czeka mnie kolejny niełatwy mecz - skomentował Pouille, który w ćwierćfinale zagra z Martinem Klizanem. Słowak w 1/8 finału oddał tylko pięć gemów Bjornowi Fratangelo.
Tie break decydującej partii rozstrzygał również o losach spotkania Andrieja Kuzniecowa z Fabio Fogninim. Rosjanin pokonał oznaczonego numerem czwartym Włocha 6:3, 3:6, 7:6(4) po dwóch godzinach i pięciu minutach, choć w trzeciej odsłonie przegrywał już 3:5.
- To był trudny i wyczerpujący mecz. Przed rozpoczęciem gry wiedziałem, że mam szansę, aby wygrać, choć Fabio nie jest łatwym rywalem. Zagrałem dobrze, zwłaszcza na początku i w końcówce - powiedział Kuzniecow.
ZOBACZ WIDEO Potężny wsad koszykarza Barcelony i... zobacz, co się stało!
Rosjanin w ćwierćfinale zmierzy się z Paolo Lorenzim. Włoch, turniejowa "szóstka", na rozpoczęcie czwartkowej serii gier wygrał 6:4, 3:6, 6:3 ze "szczęśliwym przegranym" z eliminacji, Serhijem Stachowskim.
Gazprom Hungarian Open, Budapeszt (Węgry)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 482 tys. euro
czwartek, 27 kwietnia
II runda gry pojedynczej:
Lucas Pouille (Francja, 1) - Jiri Vesely (Czechy) 6:3, 4:6, 7:6(4)
Paolo Lorenzi (Włochy, 6) - Serhij Stachowski (Ukraina, LL) 6:4, 3:6, 6:3
Andriej Kuzniecow (Rosja) - Fabio Fognini (Włochy, 3/WC) 6:3, 3:6, 7:6(4)
Martin Klizan (Słowacja) - Bjorn Fratangelo (USA, Q) 6:3, 6:2