O rekordach Rogera Federera można napisać grubą księgę. Do najważniejszych należą zdobycie 18 tytułów wielkoszlemowych oraz 302 tygodnie spędzone na pierwszym miejscu w rankingu ATP.
Ale Szwajcar wcale nie ma zamiaru się zatrzymywać w ustanawianiu kolejnych rekordowych osiągnięć. W niedzielę zapisał na swoim koncie następne. Pokonując 6:4, 7:5 Stana Wawrinkę w turnieju ATP w Indian Wells, został najstarszym zwycięzcą imprezą rangi ATP World Tour Masters 1000 w dziejach.
W dniu rozegrania finału BNP Paribas Open Federer liczył sobie 35 lat i 7 miesięcy. Poprzednim najstarszym triumfatorem zmagań Masters 1000 był Andre Agassi. Gdy w sierpniu 2004 roku Amerykanin wygrał turniej w Cincinnati, miał 34 lata i 3 miesiące.
Federer został oczywiście również najstarszym w historii mistrzem zawodów w Indian Wells. Poprzednie najlepsze osiągnięcie pod tym względem należało do Jimmy'ego Connorsa, który triumfując w 1984 roku, liczył 31 lat i 5 miesięcy. Turniej obecnie znany pod nazwą BNP Paribas Open był wówczas rozgrywany nie w Indian Wells, lecz w La Quinta.
ZOBACZ WIDEO Sześć goli w meczu Barcelony. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
- Mam nadzieję, że moje ciało wytrzyma te wszystkie obciążenia - powiedział tenisista z Bazylei, który w Indian Wells zwyciężył po raz piąty (poprzednio w latach 2004-06 i 2012), czym wyrównał rekord Novaka Djokovicia.
Ustanowione w Indian Wells osiągnięcie Federer może pobić już za niespełna dwa tygodnie. Szwajcar bowiem wystąpi w rozpoczynającym się w środę kolejnym turnieju ATP World Tour Masters 1000 - w Miami.