Agnieszka Radwańska jeszcze nigdy w swojej karierze nie zdołała pokonać Sereny Williams w oficjalnym meczu (udało jej się to w Pucharze Hopmana, który nie jest wliczany do statystyk). W sumie w 10 dotychczasowych spotkaniach urwała Amerykance jednego seta (finał Wimbledonu 2012).
- Jeśli Serena jest w gazie, pozycja liderki rankingu jest jej - powiedziała Radwańska przed turniejem w Dubaju. - Znów prezentuje niesamowity poziom tenisa. Nie występuje jednak w wielu turniejach, więc ciężko przewidzieć, w jakiej jest formie danego dnia. Gdy wznosi się na wyżyny, naprawdę ciężko jej się przeciwstawić. To, co osiągnęła w Australii, było wspaniałe. Zaprezentowała znakomity poziom tenisa i w pełni zasłużyła na to zwycięstwo. (Serena pokonała w finale swoją siostrę Venus Williams 6:4, 6:4)
Radwańska jest pod wrażeniem łatwości, z jaką młodsza z sióstr Williams wraca do gry po dłuższych przerwach.
Agnieszka Radwanska hitting the All Access Hour roundtables @DDFTennis. pic.twitter.com/IzahQVmb71
— WTA Insider (@WTA_insider) 19 lutego 2017
- Serena jest doświadczoną tenisistką. Od wielu lat występuje w tourze, więc nie zapomni, jak się gra. Z pewnością tak szybko nie wypadnie również z rytmu. Przez 20 lat wystąpiła w wielu turniejach. Wydaje mi się, że mniejsza liczba jest dla niej teraz dużo lepsza. Może wygrać imprezę wielkoszlemową, nie grając wcześniej przez kilka miesięcy - dodała krakowianka.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: Nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat
[/color]
Bo faktycznie teraz tak było..
Gdyby nie wypowiedź Radwańskiej nigdy bym tego sobie nie uświadomił.
Dowiedziałem się samych nowości. A na poważnie - żałosny wywiad, żałosny artykuł.