Stan Wawrinka udanie zadebiutował w turnieju ATP w Brisbane. Szwajcar, który pierwszy raz w karierze na inaugurację sezonu wybrał imprezę Brisbane International, w środowym pojedynku sesji nocnej nie bez problemów poradził sobie z Viktorem Troickim. Rozstawiony z numerem drugim Wawrinka rozpoczął mecz od straty podania, ale ostatecznie zdołał zwyciężyć 7:6(5), 6:4, ponieważ był skuteczniejszy w kluczowych momentach spotkania.
Wawrinka, który tym samym podwyższył bilans konfrontacji z Troickim na 7-0, w ciągu półtorej godziny gry zaserwował siedem asów, wykorzystał dwa z pięciu break pointów i posłał 28 uderzeń kończących.
Ćwierćfinałowym rywalem tenisisty z Lozanny będzie inny debiutant w Brisbane International, Kyle Edmund. Brytyjczyk w 1/8 finału wyeliminował Lucasa Pouille'a, który zakończył grę przy stanie 3:6, 1:3 z powodu kontuzji prawej stopy. Pod koniec pierwszego seta Francuz źle stanął i poczuł ból w stawie skokowym. Kontynuował spotkanie, ale nie był w stanie optymalnie poruszać się po korcie i w piątym gemie drugiej partii skreczował.
Trudną inaugurację sezonu ma za sobą Kei Nishikori. Japończyk, piąty tenisista świata, potrzebował aż dwóch godzin i 23 minut, by pokonać 4:6, 6:3, 6:4 kwalifikanta, notowanego na 105. pozycji w światowej klasyfikacji Jareda Donaldsona. Nishikori w kłopoty wpędził się nieco na własne życzenie. W pierwszym secie prowadził bowiem już 4:0, ale przegrał sześć kolejnych gemów.
ZOBACZ WIDEO Rafał Kot: starsi skoczkowie zazdrościli Adamowi Małyszowi
- Pierwszego seta powinienem był wygrać, ale od pewnego momentu zacząłem grać źle. Na szczęście w drugim i trzecim, który był niesamowicie wyrównany, zaprezentowałem się już o wiele lepiej - analizował oznaczony "trójką" Nishikori.
27-latek z Shimane w ćwierćfinale zagra z Jordanem Thompsonem. Australijski posiadacz dzikiej karty w środę odniósł największe zwycięstwo w karierze. Pokonał 4:6, 7:5, 7:5 aktualnie 21. gracza świata, finalistę Roland Garros 2013, Davida Ferrera. - Starałem się wykorzystywać wszystkie swoje szanse. Po przegraniu pierwszego seta postanowiłem, że będę uderzał mocniej i częściej zagrywał forhendem. Opłaciło się. Kiedy serwowałem po wygraną, rozegrałem klika świetnych wymian - mówił Thompson, który pierwszy raz awansował do 1/4 finału zawodów głównego cyklu.
Brisbane International, Brisbane (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 437,3 tys. dolarów
środa, 4 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 2) - Viktor Troicki (Serbia) 7:6(5), 6:4
Kei Nishikori (Japonia, 3) - Jared Donaldson (USA, Q) 4:6, 6:3, 6:4
Kyle Edmund (Wielka Brytania) - Lucas Pouille (Francja, 6) 6:3, 3:1 i krecz
Jordan Thompson (Australia, WC) - David Ferrer (Hiszpania, 8) 4:6, 7:5, 7:5