ATP Brisbane: David Ferrer pokonał Bernarda Tomicia, koncertowy występ Grigora Dimitrowa

PAP/EPA / IAN LANGSDON
PAP/EPA / IAN LANGSDON

David Ferrer w dwóch setach wygrał z Bernardem Tomiciem w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour 250 w Brisbane. Ze znakomitej strony pokazał się Grigor Dimitrow, który w świetnym stylu pokonał Steve'a Johnsona.

To było starcie dwóch odmiennych charakterów. Z jednej strony sumienny i pracowity David Ferrer, z drugiej wzbudzający kontrowersje Bernard Tomic. Australijczyk przed startem turnieju ATP w Brisbane zapewniał, że spokorniał i w większym stopniu chce skupić się na tenisie, a za cel obrał awans do Top 10 rankingu ATP. Ale w poniedziałkowym meczu I rundy Brisbane International odbił się od ściany. Przegrał z solidnie grającym Ferrerem 3:6, 5:7.

Po meczu Tomic nie stronił od samokrytyki. - Beznadziejnie serwowałem. To kosztowało mnie porażkę. Wiedziałem, że to będzie trudny mecz, ale on grał tak, jak się spodziewałem. To facet, który zrobił karierę dzięki temu, że jest maszyną dobiegającą do każdej piłki. Pokonał mnie swoją solidnością - mówił.

Z kolei rozstawiony z numerem ósmym Ferrer, dla którego był to debiut w imprezie Brisbane International, w II rundzie stanie naprzeciw kolejnego reprezentanta gospodarzy, posiadacza dzikiej karty Jordana Thompsona.

Grigor Dimitrow bardzo łatwo poradził sobie ze Steve'em Johnsonem. Bułgar zaprezentował się z najlepszej strony. Grał różnorodnie, agresywnie, ofensywnie, pewnie uderzał piłkę, znakomicie spisywał się również w defensywie i w pełni zasłużenie zwyciężył 6:2, 6:3 w 75 minut, uzyskując cztery przełamania.

ZOBACZ WIDEO Ostatnie szlify przed Rajdem Dakar (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

- Pierwszy mecz w sezonie zawsze jest trudny i zawsze czuje się niepewność. Bardzo mocno trenowałem w okresie przygotowawczym i cieszę się, że wróciłem na kort i wygrałem - powiedział Dimitrow, który o ćwierćfinał powalczy z Nicolasem Mahutem. Francuz w poniedziałek wyeliminował rodaka, Stephane'a Roberta.

W meczu debiutantów w głównej drabince Brisbane International Kyle Edmund pokonał Ernesto Escobedo 7:6(4), 7:6(6), w drugiej partii broniąc piłki setowej. Tymczasem pojedynek Viktora Troickiego z Yoshihito Nishioką został przerwany po pierwszej odsłonie z powodu opadów deszczu.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!

Brisbane International, Brisbane (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 437,3 tys. dolarów
poniedziałek, 2 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 7) - Steve Johnson (USA) 6:2, 6:3
David Ferrer (Hiszpania, 8) - Bernard Tomic (Australia) 6:3, 7:5
Nicolas Mahut (Francja) - Stephane Robert (Francja) 4:6, 6:3, 6:4
Kyle Edmund (Wielka Brytania) - Ernesto Escobedo (USA, Q) 7:6(4), 7:6(6)
Viktor Troicki (Serbia) - Yoshihito Nishoka (Japonia, Q) 6:4* do dokończenia

wolne losy: Milos Raonić (Kanada, 1); Stan Wawrinka (Szwajcaria, 2); Kei Nishikori (Japonia, 3); Dominic Thiem (Austria, 4)

Źródło artykułu: