WTA Indian Wells: Ula Radwańska pokonała Swietłanę Kuzniecową!

Urszula Radwańska pokonała Swietłanę Kuzniecową (nr 6) 6:2, 4:6, 6:3 i awansowała do trzeciej rundy turnieju BNP Paribas Open rozgrywanego na kortach twardych w Indian Wells (z pulą nagród 4,5 mln dolarów).

Obie zawodniczki miały spore problemy z własnym serwisem. Kuzniecowa dwukrotnie przełamała polską tenisistkę, jednak Radwańska wykorzystała cztery z pięciu break pointów i wygrała pierwszego seta 6:2 po zaledwie 26 minutach! Procent pierwszego serwisu obu zawodniczek nie przekroczył 50 procent.

W pierwszym gemie drugiego seta Radwańska prowadziła 40:15, jednak Kuzniecowa doprowadziła do równowagi. Polka obroniła dwa break pointy zanim zapisała na swoje konto tego gema. Następnie dwukrotna finalistka turnieju w Indian Wells dwa razy utrzymała własne podanie i przełamała Radwańską, co dało jej prowadzenie 3:1.

Po utrzymaniu swojego serwisu w piątym gemie zawodniczka z Krakowa prowadziła 30:0, ale triumfatorka US Open 2004 wyrównała stan gema na 30:30. Po chwili polska tenisistka miała break pointa, ale Rosjanka doprowadziła do równowagi. Drugiej okazji na przełamanie serwisu rywalki Radwańska już nie zmarnowała i po sześciu gemach mieliśmy remis 3:3.

W kolejnym gemie Kuzniecowa ostro wzięła się do roboty i wygrała podanie młodszej z sióstr Radwańskich do zera. Ósmego gema również wygrała Rosjanka, która wcześniej obroniła dwa break pointy. Kolejne dwa gemy wygrały zawodniczki serwujące i po 70 minutach walki mieliśmy remis 1:1.

Trzecią partię Radwańska rozpoczęła od wygrania własnego podania. Drugiego gema po grze na przewagi wygrała Rosjanka broniąc po drodze dwóch break pointów. Po chwili Kuzniecowa po raz pierwszy w decydującym secie przełamała polską tenisistkę. Radwańska nie dawała jednak za wygraną, zaliczyła przełamanie powrotne i po czterech gemach był remis 2:2.

W kolejnym gemie trwała straszna walka. Po długiej grze na przewagi ostatecznie górą była Polka, wcześniej jednak Rosjanka nie wykorzystała trzech break pointów. W szóstym gemie zawodniczka z Krakowa miała szansę po raz kolejny przełamać rywalkę, ale Kuzniecowa się obroniła. W kolejnym gemie to Rosjanka miała break pointa, ale Polka odparła jej atak.

Aż wreszcie młodsza z sióstr Radwańskich po raz drugi w tym secie przełamała finalistkę imprezy w Indian Wells z dwóch ostatnich sezonów. Przy stanie 5:3 Polka serwowała by wygrać mecz i sprawić ogromną niespodziankę. To co przed meczem wydawało się mało prawdopodobne, po kilku minutach stało się faktem. Ula od stanu 15:40 wygrała trzy piłki z rzędu i miała pierwszego meczbola. Kuzniecowa walczyła do końca i po chwili miała jeszcze jednego break pointa. Aż w końcu Radwańska zadała decydujący cios i po 2 godzinach i 11 minutach walki zapewniła sobie awans do trzeciej rundy.

Kolejną rywalką tenisistki z Krakowa będzie grająca z dziką kartą Amerykanka Alexa Glatch, która w piątek pokonała Hiszpankę Carlę Suarez Navarro (nr 29) 6:3, 6:1.

W ubiegłym sezonie Kuzniecową trzykrotnie pokonała starsza siostra Urszuli Agnieszka.

Wynik meczu 2. rundy:

Urszula Radwańska (Polska, WC) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 6) 6:2, 4:6, 6:3

Komentarze (0)