Cykl ITF: Kacper Żuk bez premierowego finału. Mateusz Terczyński bez pierwszego tytułu

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Tenis
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Tenis

Kacper Żuk nie zdołał awansować do pierwszego w karierze singlowego finału na zawodowych kortach. Z premierowego deblowego tytułu nie cieszył się w sobotę Mateusz Terczyński.

Przeciwnikiem Kacpra Żuka w Szarm el-Szejk był najwyżej rozstawiony w turnieju Władysław Manafow. W partii otwarcia 17-letni Polak odrobił stratę przełamania, lecz w tie breaku lepszy był Ukrainiec. Reprezentant naszych wschodnich sąsiadów poszedł za ciosem w drugim secie, dlatego po blisko sześciu kwadransach zwyciężył ostatecznie 7:6(3), 6:2.

W egipskim kurorcie z pierwszego tytułu w karierze nie cieszył się Mateusz Terczyński. Polak i partnerujący mu Włoch Antonio Massara zmierzyli się z ukraińsko-gruzińskim duetem Władysław Orłow i George Cziwadze, który po 73 minutach triumfował 7:6(2), 6:3.

Patrycja Polańska i grająca razem z nią w Hammamet Deborah Kerfs zdołały w sobotę awansować do półfinału debla. Do pojedynku o finał Polka i Belgijka już nie przystąpiły, ponieważ w Tunezji znów dała znać o sobie fatalna pogoda. Z powodu opadów deszczu decydujące mecze zostaną rozegrane w niedzielę.

sobota, 19 listopada
wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Hammamet (Tunezja), 10 tys. dolarów, kort ziemny

półfinał gry podwójnej:

Patrycja Polańska (Polska, 2) / Deborah Kerfs (Belgia, 2) - Carolina Meligeni Rodrigues Alves (Brazylia, 3) / Noelia Zeballos (Boliwia, 3) *niedziela

ćwierćfinał gry podwójnej:

Patrycja Polańska (Polska, 2) / Deborah Kerfs (Belgia, 2) - Zoe Bourbotte (Francja) / Anna Siskova (Czechy) 6:1, 4:6, 10-5

MĘŻCZYŹNI

Szarm el-Szejk (Egipt), 10 tys. dolarów, kort twardy

półfinał gry pojedynczej:

Władysław Manafow (Ukraina, 1) - Kacper Żuk (Polska, WC) 7:6(3), 6:2

finał gry podwójnej:

Władysław Orłow (Ukraina) / George Cziwadze (Gruzja) - Mateusz Terczyński (Polska) / Antonio Massara (Włochy) 7:6(2), 6:3

ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"

Komentarze (0)