ATP Szanghaj: udany powrót Novaka Djokovicia, Alexander Zverev pokonał Marina Cilicia

PAP/EPA / DANIEL MURPHY
PAP/EPA / DANIEL MURPHY

Powracający do rozgrywek po miesięcznej przerwie Novak Djoković w dwóch setach pokonał Fabio Fogniniego w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Szanghaju. Dalej grają Alexander Zverev i Jo-Wilfried Tsonga.

Po porażce ze Stanem Wawrinką w finale US Open Novak Djoković postanowił odpocząć od zawodowego tenisa. Serb leczył kontuzję łokcia, odwiedził rodzinny Belgrad, a na konferencjach otwarcie mówił o kłopotach mentalnych, z jakimi się zmaga, oraz o braku motywacji do uprawiania tenisa.

Ale czas odpoczynku się skończył i lider rankingu ATP we wtorek w końcu wrócił do rozgrywek. W II rundzie turnieju Shanghai Rolex Masters zmierzył się z Fabio Fogninim. Serb był zdecydowanym faworytem, ale dla wielu tenisistów powroty po tak długiej przerwie bywają trudne. I Djoković, co nie może dziwić, nie zaprezentował swojego optymalnego tenisa, ale i tak pewnie zwyciężył, oddając Włochowi tylko sześć gemów.

Tym samym Djoković wykonał premierowy krok w kierunku obrony wywalczonego przed rokiem tytułu. - Czerpałem przyjemność z obecności na korcie. Starałem się koncentrować na swojej grze i na pewnych aspektach, nad którymi pracowałem w ostatnich tygodniach. Wierzę, że z każdym dniem moja gra będzie coraz lepsza - mówił belgradczyk, dla którego to pierwszy wygrany mecz od 9 września, gdy w półfinale US Open ograł Gaela Monfilsa.

Wspominany Monfils we wtorek także mógł się cieszyć z awansu do III rundy zmagań w Szanghaju. Rozstawiony z numerem szóstym Francuz pokonał 7:6(4), 6:3 Kevina Andersona, wykorzystując dwie z ośmiu piłek na przełamanie.

ZOBACZ WIDEO Peszko: denerwują mnie żarty na mój temat

Alexander Zverev znów odniósł wartościowe zwycięstwo i zbliżył się do przekroczenia progu najlepszej "20" rankingu ATP. Niemiec, obecnie 21. tenisista świata, po wyeliminowaniu Johna Isnera w II rundzie Shanghai Rolex Masters okazał się lepszy od oznaczonego "ósemką" Marina Cilicia. 19-latek z Hamburga zwyciężył 3:6, 6:3, 6:2, zdobywając pięć końcowych gemów meczu.

Zverev, który tym samym wyszedł na prowadzenie 2-1 w bilansie pojedynków z Ciliciem, w 1/8 finału zagra z kolejnym świetnym tenisistą obdarzonym znakomitym serwisem - Jo-Wilfriedem Tsongą. Powracający do tenisa po miesięcznej absencji spowodowanej kontuzją kolana Francuz w II rundzie okazał się lepszy od Janko Tipsarevicia, również próbującego odbudować swoją dawną wysoką pozycję.

W rozgrywanych we wtorkowy wieczór czasu lokalnego meczach I rundy Grigor Dimitrow, ubiegłotygodniowy finalista imprezy w Pekinie, w dwóch setach wyeliminował Richarda Gasqueta, natomiast Bernard Tomic, również finalista zmagań w stolicy Chin, tyle że w deblu, z powodu urazu mięśni brzucha nie dokończył pojedynku z Roberto Bautistą.

Shanghai Rolex Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,45 mln dolarów
wtorek, 11 października

II runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Fabio Fognini (Włochy) 6:3, 6:3
Gael Monfils (Francja, 6) - Kevin Anderson (RPA) 7:6(4), 6:3
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 9) - Janko Tipsarević (Serbia) 6:3, 7:6(6)
Alexander Zverev (Niemcy) - Marin Cilić (Chorwacja, 8) 3:6, 6:3, 6:2

I runda gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria) - Richard Gasquet (Francja, 14) 6:4, 6:4
Roberto Bautista (Hiszpania, 15) - Bernard Tomic (Australia) 6:3, 3:0 i krecz

Komentarze (3)
avatar
Pao
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Pazerny na pieniądze Djokovic"? "jakoś się zmusił"? Z tego co wiem tysięczniki zaliczają się do tych obowiązkowych turniejów dla graczy z czołówki. Marna prowokacja steffen... 
avatar
Marlowe
11.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Master and Commander: Powrót króla Novaka - najwszechstronniejszego tenisisty w historii ATP. Wielkie gratulacje.Pokazał Włochowi jak daleko mu do klasy prawdziwego Maestro. Bilans 8-0 z Fabio Czytaj całość
avatar
steffen
11.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pazerny na pieniądze Djokovic mimo deklarowanej niechęci do gry jednak jakoś się zmusił i typowym dla niego siłowym stylem udało mu się wygrać. :D