US Open: Osaka zmarnowała okazję na największy sukces w karierze, Keys kontra Woźniacka

PAP/EPA / ANDREW GOMBERT
PAP/EPA / ANDREW GOMBERT

Naomi Osaka, 81. tenisistka świata, prowadziła 5:1 w trzecim secie pojedynku z Madison Keys, jednak nie zdołała awansować do IV rundy US Open. Amerykanka odrobiła straty i w nagrodę zmierzy się z Karoliną Woźniacką.

Naomi Osaka, 81. obecnie tenisistka świata, nigdy wcześniej nie awansowała do IV rundy turnieju wielkoszlemowego. Wydawało się, że właśnie w ten piątek osiągnie największy dotychczasowy sukces. 18-latka prowadziła bowiem aż 5:1 w trzecim secie pojedynku z Madison Keys. Sprawiała wrażenie nieustraszonej, nawet na okazałym, wspierającym Amerykankę korcie centralnym w Nowym Jorku.

Im jednak bliżej było sukcesu, tym wyraźniej uwidaczniały się nerwy u Japonki, która momentami podejmowała złe decyzje, a jej ręka nie była tak pewna, jak wcześniej. Gdy Keys doszła ją na 4:5 i miała break pointa powrotnego na odrobienie wszystkich strat, Osaka niemal płakała, próbowała chować twarz pod białą czapeczką. Emocje wówczas grały zdecydowanie najważniejszą rolę na korcie centralnym. Z prowadzenia 5:1 zrobiło się 5:6, a nieco później 81. tenisistka świata zeszła z kortu pokonana.

O ćwierćfinał nowojorskiej imprezy rozstawiona z numerem ósmym Keys powalczy z Karoliną Woźniacką. Dunka pokonała w piątek Monicę Niculescu 6:3, 6:1 i po raz pierwszy od ubiegłorocznego Wimbledonu awansowała do IV rundy turnieju wielkoszlemowego. - [Niculescu] może z łatwością doprowadzić cię do frustracji - powiedziała Woźniacka. - Gra bardzo mądrze i przede wszystkim zupełnie inaczej od stylów do których ja i inni są przyzwyczajeni. Starałam się cały czas chłodno myśleć.

Johanna Konta po raz drugi w karierze awansowała do IV rundy US Open. Brytyjka nie dała w piątek najmniejszych szans Belindzie Bencić i po zaledwie 51 minutach triumfowała 6:2, 6:1. Jej kolejną rywalką będzie Anastasija Sevastova, mierząca się w piątek ze swoim lustrzanym odbiciem. Kateryna Bondarenko, którą pokonała 6:4, 6:1, również wróciła do sportu po dwuletniej nieobecności.

ZOBACZ WIDEO: Dwie Polki zachwyciły cały kraj. "To były łzy szczęścia i wzruszenia"

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu kobiet 18,162 mln dolarów
piątek, 2 września

III runda gry pojedynczej:

Roberta Vinci (Włochy, 7) - Carina Witthöft (Niemcy) 6:0, 5:7, 6:3
Madison Keys (USA, 8) - Naomi Osaka (Japonia) 7:5, 6:4, 7:6(3)
Johanna Konta (Wielka Brytania, 13) - Belinda Bencić (Szwajcaria, 24) 6:2, 6:1
Łesia Curenko (Ukraina) - Dominika Cibulkova (Słowacja, 12) 6:3, 3:6, 6:4
Anastasija Sevastova (Łotwa) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) 6:4, 6:1
Karolina Woźniacka (Dania) - Monica Niculescu (Rumunia) 6:3, 6:1

Program i wyniki turnieju kobiet 

Komentarze (41)
avatar
Baseliner
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Sevastova w czwartej rundzie Szlema po 5 latach. "Gimby nie znajo" :) 
avatar
RafaCaro
2.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Noo i moja Caro w 4R . Bedzie super mecz z Keys:) 
avatar
Marlowe
2.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Madison. Momentami Serena niepowstydzilaby się returnu rodaczki. Osaka niech jedzie do Osaki. 
avatar
Marlowe
2.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Svitolina wraz z genialną trenerką Henin zmarnowały okazję na pokonanie Petry. Na Igrzyskach Henin wraz ze Svitoliną byly również blisko. No i ta nasza Slowaczka z paszportem Szeajcarskim otyla Czytaj całość
avatar
Muzza
2.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Młode gwiazdy dziś na korcie. Któraś z tej czwórki Konta/Bencic/Keys/Osaka moim zdaniem będzie kiedyś rządzić w rankingu. Moim zdaniem w pierwszej kolejności Keys, która coraz bardziej kontrolu Czytaj całość