US Open: Madison Brengle przegrała mecz przez nieudolność kontrolera antydopingowego?

PAP/EPA / ERIK S. LESSER
PAP/EPA / ERIK S. LESSER

Madison Brengle nie dokończyła meczu I rundy wielkoszlemowego US Open przeciwko Kayli Day. Przyczyna kreczu okazała się nietypowa. Amerykanka miała doznać urazu ramienia podczas przeprowadzonego dzień wcześniej testu antydopingowego.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed rokiem Madison Brengle doszła na kortach Flushing Meadows do III rundy, w tym sezonie nie udało się jej jednak obronić zdobytych wówczas punktów. Przy stanie 2:6, 2:4 w meczu przeciwko Kayli Day zrezygnowała z kontynuowania pojedynku.

- Przy każdym zamachu czułam się jakby rażona piorunem - tak Amerykanka opisała swoje cierpienia tuż po spotkaniu.

Przyczyną bólu miał być nieudolnie przeprowadzony test antydopingowy, któremu poddała się dzień wcześniej, a uszkodzone żyły w prawej ręce uniemożliwiały jej normalną grę.

- Od drugiego seta zaczęłam tracić czucie w całej ręce, przez nie mogłam dokładnie trzymać rakiety. Próbowałam z tym walczyć, w końcu to US Open, ale ból był nie do wytrzymania - wyznała 26-latka z Dover.

ZOBACZ WIDEO: Zieliński o swoim transferze: Liverpool i Napoli się o mnie biły

To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy test antydopingowy praktycznie wyklucza Brengle z rywalizacji. Zdaniem Amerykanki podobnie było podczas tegorocznego Wimbledonu, kiedy to również przegrała w I rundzie.

- Razem z fizjoterapeutami robię wszystko co w mojej mocy, aby pozbyć się bólu, ale jedynym sposobem na poprawę jest odpoczynek - powiedziała 50. rakieta świata.

Źródło artykułu: