John McEnroe uznał bowiem, że nie będzie w stanie połączyć roli trenera-konsultanta Milosa Raonicia z pracą komentatora. - Podjąłem tę decyzję, mając na względzie dobro Milosa i dobro ESPN, gdzie będę pracował podczas US Open - powiedział Amerykanin.
McEnroe był trenerem-konsultantem Raonicia podczas sezonu na kortach trawiastych i doprowadził swojego podopiecznego do finałów turnieju w Queen's Clubie oraz w Wimbledonie. Kanadyjczyk chciał kontynuować tę współpracę, ale Amerykanin nie wyraził na to zgody.
- Myślę, że to najlepsze rozwiązanie - dodał McEnroe, który był widziany na treningach Raonicia w Nowym Jorku.
Kanadyjscy dziennikarze twierdzą, że Raonić jest rozczarowany decyzją McEnroe'a, ale przyjął ją ze zrozumieniem. W US Open 25-latek wystąpi pod wodzą dwóch trenerów - Carlosa Moyi i Riccardo Piattiego.
ZOBACZ WIDEO Besnik Hasi: z drużyny zeszła już presja
{"id":"","title":""}