Dla Pauli Kani to czwarty w karierze start w kwalifikacjach US Open. Do głównej drabinki nowojorskiego turnieju Polka awansowała tylko raz - przed dwoma laty. W sezonach 2013 i 2015 odpadała w II rundzie eliminacji.
Środowy pojedynek Kani z klasyfikowaną na 225. miejscu w rankingu WTA Sherazad Reix rozpoczął się od wzajemnych strat serwisu przez obie tenisistki. Następnie inicjatywę przejęła Kania. Sosnowiczanka, 213. zawodniczka globu, zdobyła pięć gemów z rzędu i triumfowała w pierwszym secie.
W drugiej partii znów wszystko układało się po myśli Kani, która wygrywała kolejne gemy. Seria Polki została przerwana przy stanie 5:0 po tym, jak nasza reprezentantka zapisała na swoim koncie dziesięć gemów z rzędu. Ostatecznie tenisistka z Sosnowca zakończyła mecz zwycięstwem 6:1, 6:2.
Kania w ciągu 72 minut gry nie posłała asa, popełniła dwa podwójne błędy serwisowe, dwukrotnie została przełamana, wykorzystała siedem z ośmiu break pointów oraz łącznie zdobyła 55 punktów, o 20 więcej od Francuzki.
Kolejną przeciwniczką Kani będzie Jana Cepelova, która w I rundzie pokonała 6:1, 6:3 Marynę Zaniewską. Pojedynek sosnowiczanki z rozstawioną z numerem 12. Słowaczką odbędzie się w czwartek na korcie numer 8 jako czwarty mecz dnia od godz. 17:00 czasu polskiego.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w eliminacjach singla kobiet 969 tys. dolarów
środa, 24 sierpnia
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Paula Kania (Polska) - Sherazad Reix (Francja) 6:1, 6:2
ZOBACZ WIDEO Dziewczyny na medal wróciły do kraju (źródło TVP)
{"id":"","title":""}