Agnieszka Radwańska: Mam nadzieję, że wrócę do swojej gry

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski

W tym tygodniu Agnieszka Radwańska, piąta tenisistka świata, rozpocznie zmagania w turnieju organizowanym w Cincinnati. Krakowianka ma nadzieję, że będzie to początek jej lepszej gry.

W tym artykule dowiesz się o:

Agnieszka Radwańska bez problemów dotarła do Cincinnati. Dziennikarze nie zapomnieli zapytać Polki o wrażenia z 52-godzinnej podróży po świecie, gdy zmierzała do Rio de Janeiro. Krakowianka zażartowała nawet, że powinna mieć status Gold w wielu liniach, bowiem przebyła sporą odległość.

- Żaden lot nie mógł się równać z tym do Rio - powiedziała Radwańska. - Próbowałam zarezerwować prywatny samolot, ale okazało się to zbyt trudne. Rozmawiałam również z innymi zawodnikami o wynajęciu samolotu. Powinnam mieć status Gold w każdej linii po tych wszystkich milach, które przeleciałam - zażartowała

Pomimo wielu rozczarowań krakowianka miło spędziła czas w Brazylii. - Czułam ekscytację, ponieważ w tym samym czasie mogłam przyjrzeć się wielu dyscyplinom i ich przedstawicielom, którzy walczyli o złote medale. Spędziłam tam krótki okres, ale wybrałam się na niektóre zawody.

ZOBACZ WIDEO "Policja traktuje nas jak zwierzęta, bo jesteśmy czarni" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Radwańska porównała zeszły sezon do obecnego. - Lepiej rozpoczęłam ten rok. Na trawie nie poszło mi jednak tak dobrze, jak chciałam. Nie wspomnę już o Rio. Mam nadzieję, że już [w Cincinnati], kolejnym tygodniu i w US Open wrócę do swojej gry. Chcę się lepiej prezentować i mieć więcej szans, aby uzyskać bilet do Singapuru.

Pierwszą rywalką krakowianki w Cincinnati będzie albo Lucie Safarova, albo Andrea Petković. W ubiegłym sezonie Radwańska nie wygrała ani jednego spotkania w turnieju organizowanym w stanie Ohio. Wówczas lepsza od niej w I rundzie okazała się Anna Schmiedlova.

Komentarze (20)
Crush
16.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hmm znalazłoby sie łatwiejsze rywalki na pierwszy mecz ale może da rade jak Lucie i Petko sie 3 godziny pomęczą ;)
meczyk Agi z Andreą fajnie zobaczyć byłoby było:) 
avatar
JeryH
16.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
co mnie interesuje jakiś turniej w cincinati!? ta jakaś tenisistka przyniosła wsty Polsce i wszystkim olimpijczykom! uprawia niby sport a te pismaki ciągle isia srysia!!! 
Seb Glamour
16.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Vamos Aga. 
avatar
LW
16.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie w Cincy i wietrznym Nowym Jorku.
Prędzej w Azji. 
avatar
juuliaa
16.08.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Dalej Aga! Zacznij coś grać! Trzeba włączyć się w walkę o Singapur.