Dominika Cibulkova: Jeśli awansuję do półfinału, przełożę termin ślubu

Po zwycięstwie nad Agnieszką Radwańską w IV rundzie, Dominika Cibulkova jest coraz bliżej wimbledońskiego finału, wymarzonego wydarzenia dla każdego tenisisty. Problem w tym, że Słowaczka na 9 lipca ma już inne plany, a dokładniej: swój ślub.

W tym artykule dowiesz się o:

Już kilka miesięcy temu Dominika Cibulkova wspólnie ze swoim narzeczonym Miso Navarą ustalili datę ślubu na 9 lipca, nie spodziewając się tak dobrego jej występu na kortach All England Clubu.

- Wybraliśmy ten termin, bo nigdy nie uważałam się za dobrą zawodniczkę na kortach trawiastych - przyznała z rozbrajającą szczerością 27-latka z Bratysławy. - Na szczęście jeszcze możemy to zmienić, ale na razie wszystko zostaje tak jak jest. Zobaczymy co się wydarzy - dodała.

Jak wyjaśniła Cibulkova, decydujący będzie wynik wtorkowego spotkania z Jeleną Wiesniną. - Jeśli awansuję do półfinału, zmienimy datę. Głównie ze względu na to, że wywoła to dużo niepotrzebnego pośpiechu - powiedziała Słowaczka.

ZOBACZ WIDEO Kraśnicki: Leszek Krowicki to najlepszy kandydat (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (7)
Pi-lotka
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
biedny siarapoff - na Maszę już nawet Domi nie chce najeżdżać, po co kopać leżącą. :D 
avatar
Jacek Kacprzak
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe co na to narzeczony Dominiki 
avatar
Karol Paloski
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj niestety Cibulkowa nie miała komletnie sił do gry..Mysle ze gdyby grał z Wiesnina w poniedziałek to by odprawiła Rosjanke w 2 setach. 
avatar
Ksawery Darnowski
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ale muszę przyznać, że urocze są te króciutkie i grubiutkie nóżki Dominiki.
Ech. 
avatar
Ksawery Darnowski
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
No i Dominika nie musi przekładać daty ślubu.
Może się spokojnie przygotowywać do tego życiowego wydarzenia w najbliższą sobotę. Właśnie przegrała w ćwierćfinale z Rosjanką Jeleną Viesniną, któ
Czytaj całość