Wimbledon: Swietłana Kuzniecowa wygrała z Karoliną Woźniacką, awans Coco Vandeweghe

PAP/EPA / RHONA WISE
PAP/EPA / RHONA WISE

Rosjanka Swietłana Kuzniecowa pokonała Dunkę Karolinę Woźniacką i awansowała do II rundy Wimbledonu. Mecz otwarcia wygrała również Amerykanka Coco Vandeweghe.

Deszcz storpedował program drugiego dnia Wimbledonu. Wieczorem na korcie centralnym zasunięto dach i rozegrano dwa mecze turnieju kobiet. Była liderka rankingu Karolina Woźniacka (WTA 45) w 2016 roku pozostaje bez zwycięstwa w wielkoszlemowych turniejach. Z Australian Open wyeliminowała ją Kazaszka Julia Putincewa, a w Rolandzie Garrosie nie wystąpiła (kontuzja kostki). W I rundzie Wimbledonu Dunka przegrała 5:7, 4:6 ze Swietłaną Kuzniecową (WTA 14).

W pierwszym gemie meczu Kuzniecowa zaliczyła przełamanie ostrym forhendem wymuszającym błąd, ale w czwartym oddała podanie do zera. Woźniacka odparła cztery break pointy, z czego trzy przy 0-40, i z 0:2 wyszła na 3:2. Decydujące słowo należało do Rosjanki, która od 4:5 zdobyła trzy gemy, seta kończąc drajw wolejem. W II partii była liderka rankingu z 1:5 zbliżyła się na 4:5. Kuzniecowa na więcej rywalce nie pozwoliła. Utrzymała podanie do zera, mecz kończąc wygrywającym serwisem.

W trwającym 87 minut spotkaniu Kuzniecowa posłała 23 kończące uderzenia i popełniła 16 niewymuszonych błędów. Woźniackiej naliczono dziewięć piłek wygranych bezpośrednio i 10 pomyłek. Rosjanka wykorzystała cztery z 11 break pointów. Mistrzyni US Open 2004 i Rolanda Garrosa 2009 wyrównała na 6-6 bilans meczów z Dunką. Była to ich trzecia konfrontacja na korcie trawiastym. W 2008 i 2015 roku w Eastbourne górą była Woźniacka. Kolejną rywalką Kuzniecowej będzie Brytyjka Tara Moore (WTA 227).

Woźniacka po raz pierwszy od Australian Open 2008 do wielkoszlemowej imprezy przystąpiła jako tenisistka nierozstawiona. Odpadnięcie z Wimbledonu w I rundzie sprawi, że po raz pierwszy od lutego 2008 roku wypadnie z Top 50 rankingu.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Wojciech Szczęsny: Turniej się jeszcze dla mnie nie skończył (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Coco Vandeweghe (WTA 30) w ciągu 82 minut pokonała 6:2, 7:6(3) Katerynę Bondarenko (WTA 60). Amerykanka zaserwowała pięć asów i zdobyła 22 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Posłała 23 kończące uderzenia i 16 niewymuszonych błędów. Ukraince zanotowano 16 piłek wygranych bezpośrednio i 13 pomyłek. Vandeweghe była bardzo skuteczna przy siatce (12 z 14 punktów),

Amerykanka rok temu w Wimbledonie osiągnęła pierwszy w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał. Teraz również zademonstrowała swoją siłę na trawie. W Den Bosch święciła triumf (w 2014 roku w tej samej imprezie wywalczyła pierwszy tytuł), a następnie pokonała Agnieszkę Radwańską w drodze do półfinału w Birmingham. W II rundzie Vandeweghe spotka się z Węgierką Timeą Babos (WTA 44).

Mecze Johanna Konta - Monica Puig, Andrea Petković - Nao Hibino, Eugenie Bouchard - Magdalena Rybarikova, Anastazja Pawluczenkowa - Su-Wei Hsieh, Julia Boserup - Tatjana Maria i Jewgienija Rodina - Łesia Curenko zostały przerwane. Kilka spotkań w ogóle się nie rozpoczęło. Na swoją kolej nie doczekały się m.in. Agnieszka Radwańska i Kateryna Kozłowa, które w środę zmierzą się na korcie centralnym (o godz. 14:00 czasu polskiego).

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 10,856 mln funtów
wtorek, 28 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 13) - Karolina Woźniacka (Dania) 7:5, 6:4
Coco Vandeweghe (USA, 27) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) 6:2, 7:6(3)
Johanna Konta (Wielka Brytania, 16) - Monica Puig (Portoryko) 6:1, 2:1 *do dokończenia
Andrea Petković (Niemcy, 32) - Nao Hibino (Japonia) 3:6, 7:5, 5:1 *do dokończenia
Su-Wei Hsieh (Tajwan) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 21) 5:7, 6:1 *do dokończenia
Eugenie Bouchard (Kanada) - Magdalena Rybarikova (Słowacja) 6:3, 2:1 *do dokończenia
Jewgienija Rodina (Rosja, WC) - Łesia Curenko (Ukraina) 6:3, 4:3 *do dokończenia
Julia Boserup (USA, Q) - Tatjana Maria (Niemcy, Q) 4:3 *do dokończenia

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (6)
avatar
LW
29.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Swieta!
Kolejny mecz mam nadzieję będzie czystą formalnością :)
Powodzenia Kuzi! 
avatar
Radva Ninja
29.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jak grała Coco to czysta poezja! Piękny mecz. 
avatar
ort222
29.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sama Dunka nawet nie zna takiego imienia i nazwiska jak w tym tekscie, moze Dunka sama nie wie jak sie nazywa , bo wszedzie uzywa nazwiska Caroline Wozniacki. 
avatar
stanzuk
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Caroline Wozniacki, red. Iwanek. 
Seb Glamour
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może na USO Caro się obudzi....