- Każdą decyzję trzeba wcześniej przemyśleć trzy razy. Grać będę tylko, gdy będę w stu procentach gotowa. Nie chcę powtarzać błędów z przeszłości. Zwłaszcza, że w tym roku będą też igrzyska. To tym ważniejsze, że nie wiem, czy zagram w kolejnych. Sezon jest intensywny jak każdy inny, plus jeszcze wciśnięte do kalendarza są igrzyska. Stąd o planie gry trzeba myśleć jeszcze więcej - powiedziała Agnieszka Radwańska.
Aktualna wiceliderka rankingu WTA narzeka na uraz barku i z tego też powodu wycofała się z turnieju w Katowicach. W ostatnim tygodniu internet obiegło zdjęcie po jej wspólnym treningu z Michałem Przysiężnym, który poleciał na turnieje do Korei Południowej. - To był ulgowy trening, ale nie dla Michała. On pobiegał swoje. Ja nadal nie serwuję. Walczę z urazem barku nie od wczoraj - wyjaśniła "Isia".
Jedną z imprez docelowych w 2016 roku są igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Czy najlepsza polska tenisistka powalczy w nich o medal tylko w singlu? - Mniejsze szanse są, że zagram w deblu. Nie wiadomo jeszcze, jakie inne dziewczyny będą miały rankingi. Najlepszą opcją wydaje się być mikst. To kolejna szansa na medal, więc dlaczego nie? - zakończyła 27-letnia krakowianka.
Zobacz wideo: #dziejesienazywo: Jak szczypiorniści świętowali awans na igrzyska? "Klasycznie - szampan, piwo i tańce"
Źródło: WP SportoweFakty
Aga jest stworzona do "wyższych" celów ;)