Od 2008 roku, kiedy to po raz ostatni rozegrano Zurich Open, w kalendarzu WTA brakowało turnieju rozgrywanego w Szwajcarii. Od przyszłego sezonu ma się to zmienić. Oprócz zawodów w Gstaad, które odbędą się już w lipcu tego roku, Helweci ugoszczą rywalki w kwietniu 2017.
Miejscem rozgrywania turnieju ma być jedna z najnowszych inwestycji Szwajcarskiego Związku Tenisowego - nowa hala w Biel, której otwarcie planowane jest na luty przyszłego roku, a największy z obiektów ma pomieścić trzy tysiące widzów.
- Jesteśmy przekonani, że przy obecnej sile szwajcarskich tenisistów i tak długiej przerwie bez szwajcarskiego turnieju w kalendarzu WTA, obydwa turnieje będą miały bardzo dużo do zaoferowania widzom - przyznał Rene Stammbach, dyrektor Szwajcarskiego Związku Tenisowego.
Zawody mają odbyć się w kwietniu na licencji Octagonu. To oznacza, że Szwajcarzy przejmują prawo do organizacji turnieju od Katowic, jedynego polskiego miasta goszczącego rozgrywki WTA.
Lokalizację zmieniają także na Tajwanie. Po pierwszej edycji, która odbyła się w Kaohsiung, od lutego 2017 roku będą grać na kortach twardych w Tajpej.
Zobacz wideo: Ball boy, czyli trudna profesja na korcie
{"id":"","title":""}
Czy cykl WTA powróci jeszcze kiedyś do Polski? 
Bilety dla kibiców do nabycia w Empiku i E - bilet, w cenie 10 pln, bez podziału na sektory.
Organizatorzy, na koniec imprezy 3 maja, około godziny 17:00 planują wspólne atrakcje dla kibiców, grupowe sianie: pokrzywy, perzu i barszczu Sosnowskiego. Już wziąłem urlop, kupiłem bilet PKP, nareszcie będą prawdziwe emocje. Oj będzie się działo... Czytaj całość