Australian Open: Andżelika Kerber zatrzymała Johannę Kontę i powalczy o tytuł

Niemka Andżelika Kerber zakończyła marsz Brytyjki Johanny Konty i będzie rywalką Sereny Williams w wielkim finale Australian Open.

Rewelacyjna Johanna Konta w swoim debiucie w Australian Open została pierwszą brytyjską finalistka imprezy od 1977 roku (Sue Barker). Drogę do finału zamknęła jej Andżelika Kerber, która zwyciężyła 7:5, 6:2. Dla Niemki był to trzeci wielkoszlemowy półfinał i po raz pierwszy wystąpi w finale. W US Open 2011 przegrała z Samanthą Stosur, a w Wimbledonie 2012 uległa Agnieszce Radwańskiej.

W gemie otwarcia pierwszego seta Konta obroniła trzy break pointy przy 0-40 (dwa kończące forhendy i wygrywający serwis), ale ostatecznie oddała podanie pakując forhend w siatkę. Brytyjka miała szansę na natychmiastowe odrobienie straty, ale Kerber obroniła się świetnym forhendem po linii. W trzecim gemie Konta ponownie straciła serwis, tym razem piłka ugrzęzła w siatce po zagraniu przez nią bekhendu. Ładna akcja zakończona smeczem dała Koncie przełamanie na 1:3. Niemka straciła animusz i w szóstym gemie oddała podanie, robiąc trzy proste błędy. Przy 5:5 Konta odparła pierwszego break pointa odważnym bekhendem wymuszającym błąd, ale przy drugim wpakowała forhend w siatkę. Wynik seta na 7:5 Kerber ustaliła kombinacją dropszota i bekhendu.

Ładna akcja zwieńczona smeczem dała Kerber przełamanie w pierwszym gemie drugiego seta. Po chwili Niemka odparła break pointa asem. W piątym gemie Brytyjka z 15-40 doprowadziła do równowagi, ale dwa bekhendowe błędy kosztowały ją utratę podania. Tym razem nie było jej stać na zryw. Wygrywający serwis dał jej piłkę meczową. Spotkanie dobiegło końca, gdy Konta zepsuła bekhend.

W pierwszym secie Kontę stać było na zryw, gdy z 0:3 wyszła na 4:3, ale wtedy zagrała odważniej, zmieniała rotację i kierunki zagrywanych piłek. W przekroju całego meczu grała jednak zbyt jednostajnie i pasywnie, by zagrozić tak cierpliwej i regularnej tenisistce, jak Kerber. Niemka, która w I rundzie z Misaki Doi obroniła piłkę meczową, powalczy w sobotę o tytuł. Konta z kolei może się już szykować do podróży do Ejlatu (Izrael), gdzie (jeśli nie zrezygnuje) wystąpi w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji.

W trwającym 82 minuty spotkaniu Konta zaserwowała tylko dwa asy, mało jak na swoje możliwości. Przy drugim podaniu zdobyła tylko osiem z 21 punktów. Kerber dwa razy dała się przełamać, a sama wykorzystała pięć z 12 break pointów. Niemce naliczono 14 kończących uderzeń i 11 niewymuszonych błędów. Konta miała 18 piłek wygranych bezpośrednio, ale popełniła aż 36 pomyłek.

Kerber została pierwszą leworęczną finalistką Australian Open od czasu Moniki Seles, która w 1996 roku wywalczyła tytuł. Jest też pierwszą niemiecką finalistką wielkoszlemowej imprezy od 2013 roku (Sabina Lisicka, Wimbledon). Powtórzyła wyczyn Anke Huber (1996) i spróbuje pójść jeszcze dalej, czyli nawiązać do sukcesu Steffi Graf, jedynej niemieckiej triumfatorki Australian Open (1988, 1989, 1990, 1994). Kerber ma szansę zostać trzecią reprezentantką swojego kraju, która wywalczy wielkoszlemowy tytuł w singlu kobiet. W 1931 roku miał miejsce niemiecki finał Wimbledonu. Cilly Aussem pokonała w dwóch setach Hilde Krahwinkel Sperling. Ostatnia Niemka, która triumfowała w wielkoszlemowej imprezie to Steffi Graf (Roland Garros 1999).

Jeśli Kerber wygra Australian Open wówczas zostanie wiceliderką rankingu, a Radwańska pozostanie na czwartej pozycji. Jeśli po tytuł sięgnie Serena Williams wtedy w najbliższy poniedziałek Niemka będzie czwartą, a Polka trzecią rakietą globu. Konta z kolei zadebiutuje w Top 30, awansuje na 28. miejsce.

Williams wygrała pięć z sześciu dotychczasowych meczów z Kerber. Jedyne zwycięstwo Niemka odniosła w 2012 roku w Cincinnati. W pozostałych spotkaniach nie urwała Amerykance nawet seta. Finał rozegrany zostanie w sobotę, początek o godz. 9:30 czasu polskiego.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród w singlu kobiet 15 mln dolarów australijskich
czwartek, 28 stycznia

półfinał gry pojedynczej:

Andżelika Kerber (Niemcy, 7) - Johanna Konta (Wielka Brytania) 7:5, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Sławomir Szmal: Ciężko znaleźć słowa...

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (48)
avatar
ort222
29.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
karmicie sie odpadkami , bo w sporcie wazne jest tylko to kogo sportowiec dobrowolnie reprezentuje, pod jaka nazwa kraju gra, jak flage trzyma, jaki hymn spiewa, do jakiego kraju sam sie przyzn Czytaj całość
avatar
rysiu962
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A My mamy szansę jeszcze w tym roku z Agnieszką.:)) 
avatar
Tom_J
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Steffi już wysłała maila gratulacyjnego do Andżeliki. Czyli teraz może się udać ;) Ale wtedy na Wimblu raczej Sabina miała więcej szans na pierwsze zwycięstwo Niemki w WS od 1994 i spaliła się Czytaj całość
avatar
Sharapov
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kerber staraj sie w sobote. Postaw wszystko na jedna karte chocbys zdychala na korcie masz sie postawic a nie byc biernym widzem. 
avatar
bezet
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Duży sukces Kerber. W pełni na niego zasłużyła za całą karierę. Ale w finale będę za See. Między innymi z powodów taktycznych, bo Kerber będzie walczyć z Agnieszką o nr 2 rankingu.