Australian Open: Urszula Radwańska częścią starcia juniorskich gigantek

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Urszula Radwańska
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Urszula Radwańska

Urszula Radwańska rozpoczyna ósmy występ w Australian Open. Polka będzie częścią starcia juniorskich gigantek - w I rundzie zmierzy się z Aną Konjuh, która podobnie jak krakowianka była liderką rankingu ITF.

Dotychczas Urszula Radwańska nie miała wiele szczęścia w losowaniach Australian Open. W 2010 roku już w I rundzie trafiła na Serenę Williams, a w 2013 nie pomogło rozstawienie - na otwarcie przegrała z Jamie Hampton. która była później blisko wyeliminowania Wiktorii Azarenki. W ubiegłorocznej edycji, po przejściu eliminacji zatrzymała ją Zarina Dijas. Jedyny mecz w turnieju głównym Polka wygrała przed czterema laty, kiedy to w trzech setach uporała się z Alison Riske.

Wyniki Urszuli Radwańskiej w wielkoszlemowym Australian Open:

RokEtapOstatnia rywalkaWynik
2008 III runda eliminacji Julia Schruff (Niemcy) 3:6, 0:6
2009 III runda eliminacji Stephanie Dubois (Kanada) 4:6, 4:6
2010 I runda Serena Williams (USA) 2:6, 1:6
2011 I runda eliminacji Anna Tatiszwili (USA) 6:4, 2:6, 0:6
2012 II runda Sorana Cirstea (Rumunia) 6:1, 2:6, 3:6
2013 I runda Jamie Hampton (USA) 2:6, 4:6
2015 I runda Zarina Dijas (Kazachstan) 6:3, 4:6, 2:6

Tym razem los skojarzył młodszą z sióstr Radwańskich z Aną Konjuh. Chorwatka, podobnie jak Polka była przez pewien czas liderką rankingu ITF juniorek. Obydwie także sięgnęły w tej kategorii wiekowej po tytuły wielkoszlemowe. Tenisistka z Dubrownika w 2013 roku okazała się najlepsza w Melbourne, a świetną dyspozycję na kortach twardych potwierdziła kilka miesięcy później podczas US Open. Krakowianka triumfowała w Wimbledonie 2007, a w Nowym Jorku doszła do finału.

Konjuh to jedna z czołowych postaci rocznika 1997, który właśnie od lat juniorskich zapowiadał się na ten, który może zagrozić tym najlepszym seniorkom. W tym samym roku urodziły się również goszczące już w czołowej "100" Belinda Bencić, Daria Kasatkina i Jelena Ostapenko, a także dobijające do tego grona Ivana Jorović, Anhelina Kalinina oraz Naomi Osaka. Co ciekawe, zaciekła sportowa rywalizacja nie przeszkodziła im w nawiązaniu przyjaźni, a wręcz je napędziła - wiele z nich do dziś spędza ze sobą czas poza kortem.

Młodziutka Chorwatka nie miała problemów z przejściem z rozgrywek juniorskich do seniorskich. To zasługa bardzo umiejętnie ułożonego kalendarza startów przez jej trenera, Kristijana Schneidera. Już debiutancki sezon Konjuh zakończyła w pierwszej "300", a rok później plasowała się na 90. miejscu. 18-latce z Dubrownika nie przeszkodziły problemy zdrowotne, a dokładnie przerost rzepki stawu łokciowego, przez który Chorwatka musiała poddać się operacji.

Ubiegły sezon można nazwać przełomowym w wykonaniu Konjuh. Po awansie do czołowej "100" rankingu, właśnie pierwszy rok uważa się za najtrudniejszy, bowiem trzeba ograniczyć starty w ITF-ach na rzecz turniejów WTA. Chorwatka poradziła z tym sobie świetnie. W Nottingham sięgnęła nawet po pierwszy seniorski tytuł w karierze, zostając najmłodszą triumfatorką zawodów tej rangi od czasu Tamiry Paszek w 2006 roku. Zwycięstwo w Wielkiej Brytanii pozwoliło jej na awans na 55. pozycję w klasyfikacji singlistek, a więc wyżej od równie utalentowanej i starszej o rok rodaczki, Donny Vekić.

18-latka z Dubrownika musiała jednak zakończyć ubiegły rok wcześniej niż planowała, w kwalifikacjach do zawodów w Wuhanie doznała kontuzji pleców, która uniemożliwiła jej grę na kilka tygodni. Jednak jak zapewniła w wywiadzie z jednym z chorwackich dzienników, po urazie nie ma już śladu. - Niedawno znów rozpoczęłam treningi, co najważniejsze bez żadnego bólu i dyskomfortu. I to jest mój cel na cały najbliższy sezon - pozostać w pełni zdrowa. Ponadto, chcę poprawić swój ranking na tyle, aby móc wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Co więcej? Zobaczymy - przyznała z ostrożnością Chorwatka.

Konjuh i młodsza z sióstr Radwańskich spotkały się na zawodowych kortach już trzykrotnie, jednak właśnie w Melbourne zagrają ze sobą po raz pierwszy w głównym cyklu. Dwa z tych pojedynków padły łupem Polki, która wygrała z kwalifikacjach US Open 2014 oraz przed rokiem w Miami, kiedy zrewanżowała się za porażkę w eliminacjach do zawodów w Indian Wells. Zmierzyły się również w Pucharze Federacji i była to ich pierwsza konfrontacja. W 2013 roku w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej w Ejlacie (Izrael) górą była Konjuh w tie breaku III seta.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu kobiet 15 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 18 stycznia

I runda:
kort 10, czwarty mecz od godz. 1:00 czasu polskiego

Urszula Radwańska (Polska)bilans: 0-0Ana Konjuh (Chorwacja)
108 ranking 87
25 wiek 18
177/57 wzrost (cm)/waga (kg) 174/65
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Dubaj
Radosław Nijaki trener Kristijan Schneider
sezon 2016
1-1 (0-0) bilans roku (główny cykl) 0-0 (0-0)
I runda Australian Open najlepszy wynik I runda Australian Open
0-0 tie breaki 0-0
2 asy 0
730 zarobki ($) 0
kariera
2005 początek 2014
29 (2012) najwyżej w rankingu 55 (2015)
280-217 bilans zawodowy 84-46
0/2 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 1/0
1 808 891 zarobki ($) 532 764

Komentarze (12)
avatar
klossh92
17.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla słabego każde losowanie będzie trudne, silny na żadne nie będzie narzekał. 
avatar
gatto
17.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Losowanie może i ma dobre, ale w jej formę jakoś nie wierzę. 
endriu122
17.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ula czas na walkę,trzymam kciuki. 
avatar
rysiu962
17.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Uli nie pozostaje nic ,tylko wygrać,i do przodu,do 2 rundy.:)) 
Seb Glamour
17.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Losowanie Ulki naprawdę dobre,tylko co z formą?