WTA Sydney: Porażki Any Ivanović i Timei Bacsinszky, Caroline Garcia rywalką Simony Halep

Ana Ivanović i Timea Bacsinszky już na I rundzie zakończyły przygodę z turniejem organizowanym w Sydney. Swój pojedynek wygrała natomiast Caroline Garcia, która spotka się z Simoną Halep.

W niedzielę na kortach w Sydney zostało zaplanowanych sześć pojedynków w ramach I rundy zmagań singlowych. Z pewnością o sporym pechu mogła mówić Ana Ivanović, której naprawdę niewiele zabrakło, aby wystąpić z numerkiem przy nazwisku. Ostatecznie jednak Serbka nie została rozstawiona i w I rundzie trafiła na Karolínę Plíškovą. Czeszka wygrała wszystkie wcześniejsze konfrontacje z byłą liderką rankingu.

Już początek starcia zaczął się wręcz wyśmienicie dla Pliskovej, która objęła prowadzenie aż 5:1 i miała nawet setową okazję. Zakończenie partii nie przyszło jej jednak z łatwością i dopiero przy stanie 5:4 i obronie break pointa mogła odetchnąć z ulgą. W drugiej partii wysoka tenisistka również odskoczyła na 5:1, jednak tym razem pewnie zamknęła partię i po godzinie i 20 minutach awansowała do II rundy, w której spotka się albo z Anastazją Pawluczenkową, albo z Larą Arruabarreną.

- Wiedziałam, że już w pierwszej rundzie przyjdzie mi zagrać z trudną rywalką, która dostała dziką kartę - powiedziała Pliskova. - Ona jest oczywiście świetną tenisistką. Jeśli ma swój dzień, może pokonać każdego - dodała.

Słabo sezon rozpoczęła Timea Bacsinszky, która najpierw przegrała w początkowej fazie turnieju w Brisbane, a nieco później odpadła również w I rundzie zmagań w Sydney. Szwajcarkę w niedzielę zatrzymała Anna Schmiedlova. Na oficjalnym profilu WTA Insider na Twitterze można przeczytać, że Bacsinszky w ubiegłym sezonie zmagała się z anemią.

Simona Halep, która otrzymała wolny los, poznała w niedzielę pierwszą rywalkę. Rumunka zmierzy się z Caroline Garcią, która pokonała Kristinę Mladenović.

Apia International Sydney, Sydney (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 753 tys. dolarów
niedziela, 10 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Karolina Pliskova (Czechy, 5) - Ana Ivanović (Serbia, WC) 6:4, 6:2
Anna Schmiedlova (Słowacja) - Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 6) 1:6, 6:1, 6:3
Jelena Janković (Serbia) - Coco Vandeweghe (USA) 6:3, 6:4
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) - Tammi Patterson (Australia, WC) 6:2, 6:0
Caroline Garcia (Francja) - Kristina Mladenovic (Francja) 7:6(4), 6:4

wolne losy: Simona Halep (Rumunia, 1); Daniela Hantuchova (Słowacja, Q)

Komentarze (4)
Seb Glamour
10.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Ana już Pliszką przegrywa to nie jest dobrze. 
avatar
Sharapov
10.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nic tak nie cieszy jak porażka udawanej na starcie turnieju :) liczyła ze sobie pogra a tu już out! dzięki Pliskova! 
omi5
10.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haha, brawo Pliska :) gorzej Kiki no cóż ale przynajmniej nie może mieć pretensji że nie wspierały -_^ Belinda z Karoliną dały z siebie wszystko co mogły no :P #kajeliki https://twitter.com/Gan Czytaj całość