Andrea Petković, Julien Benneteau i Elias Ymer rozpoczęli współpracę z nowymi trenerami

Okres między sezonami to tradycyjnie czas, w którym dochodzi do zmian w sztabach wielu tenisistów. Tą drogą poszli Andrea Petković, Julien Benneteau i Elias Ymer, którzy rozpoczęli współpracę z nowymi szkoleniowcami.

Andrea Petković przygotowania do sezonu 2016 rozpoczęła pod okiem znakomitego fachowca. Niemka nawiązała współpracę z Janem de Wittem, który w 2015 roku pomagał dwóm asom francuskiego tenisa - Gaelowi Monfilsowi i Gillesowi Simonowi.

- Andrea trenuje teraz w Halle w Westfalii. Daliśmy sobie okres próbny do Bożego Narodzenia. Chcemy razem współpracować i czekamy na to wyzwanie - powiedział De Witt niemieckiemu "Tennis Magazin".

Rodzinny biznes Benneteau

Julien Benneteau natomiast w roli trenera zatrudnił brata, Antoine'a, który jeszcze w 2014 roku występował w rozgrywkach jako zawodowy tenisista. Francuz tym samym pożegnał Loika Courteau, który przystał na propozycję Yannicka Noaha i od przyszłego roku będzie w sztabie reprezentacji Trójkolorowych w Pucharze Davisa.

33-letni Benneteau z powodu kontuzji przywodziciela stracił niemal cały sezon 2015 i w rankingu ATP spadł na 535. miejsce. Teraz ma nadzieję, że z pomocą o trzy lata młodszego brata uda mu się wrócić do szerokiej czołówki.

- Muszę mieć przy sobie kogoś, kto będzie mi służył pomocą przez cały rok i zarazem kogoś, kto mnie dobrze zna. Uznałem, że z Antoine'em będę w stanie wrócić do czołówki, co oczywiście będzie bardzo trudnym zadaniem - mówił w rozmowie z "L'Equipe" tenisista z Boulogne-Bittencourt, w szczytowym okresie kariery 24. gracz globu.

Drogą Raonicia

Tymczasem wielka nadzieja szwedzkiego tenisa, Elias Ymer, swój nieprzeciętny talent będzie rozwijać pod okiem Fredrika Rosengrena, który będzie pełnił również funkcję kapitana szwedzkiej drużyny w rozgrywkach o Puchar Davisa.

Poprzedni trener Ymera, Galo Blanco, pod wodzą którego rozbłysła gwiazda Milosa Raonicia, zajmie się teraz karierą rosyjskiego brylantu, Karena Chaczanowa.

Komentarze (0)