10 
Stan Wawrinka i Andy Murray zmierzyli się o ostatnie wolne miejsce w półfinale londyńskiego Masters. Lepszy okazał się Szwajcar, który zwyciężył 7:6(4), 6:4. W sobotę zagra on z Rogerem Federerem, z którym rok temu również spotkał się w O2 Arenie w półfinale. Wawrinka przegrał wtedy po dramatycznej batalii (miał cztery piłki meczowe). Bilans wszystkich pojedynków obu Szwajcarów to 17-3 dla Federera.
W trzecim gemie I seta Wawrinka obronił pierwszego break pointa asem, a drugiego wygrywającym serwisem. Efektowny kros forhendowy dał Szwajcarowi okazję na 3:1. Murraya uratowało świetne podanie na środek kortu. Wawrinka dopiął swego i uzyskał przełamanie na 5:3. W dziewiątym gemie Brytyjczyk zmarnował pierwszego break pointa wyrzucając forhend, ale świetny stop wolej dał mu drugiego. Wykorzystał go, popisując się świetną pracą w defensywie i kontrą forhendową. W tie breaku Murray od 4-2 stracił pięć punktów. Set dobiegł końca, gdy jego lob wyleciał poza kort.
W gemie otwarcia II seta Wawrinka zaliczył przełamanie, popisując się m.in. niszczycielskim forhendem po linii. Po błędzie forhendowym rywala Szwajcar wyszedł na 5:2. W ósmym gemie mistrz tegorocznego Rolanda Garrosa odparł trzy break pointy przy 0-40, po czym wpakował forhend w siatkę. Genialna akcja z odwrotnym krosem forhendowym, bekhendem po linii i smeczem na raty pozwoliła Murrayowi zaliczyć przełamanie. W 10. gemie Wawrinka od 15-40 zdobył trzy punkty, ale zmarnował piłkę meczową wyrzucając forhend. Dwa bekhendowe błędy Brytyjczyka sprawiły, że spotkanie dobiegło końca.
W trwającym godzinę i 54 minuty meczu Wawrince naliczono 27 kończących uderzeń i 29 niewymuszonych błędów. Szwajcar był aktywny przy siatce, zdobył przy niej 17 z 25 punktów. Obronił osiem z 10 break pointów, a sam przełamał rywala trzy razy. Przy swoim drugim podaniu Murray zdobył tylko 13 z 27 punktów. Na konto Brytyjczyka poszły 22 piłki wygrane bezpośrednio i 30 pomyłek.
Dla Murraya to jeszcze nie koniec sezonu. W przyszły weekend na korcie ziemnym we Flanders Expo w Gandawie Wielka Brytania zagra z Belgią w finale Pucharu Davisa. Gdyby Szkot pokonał Wawrinkę zapewniłby sobie drugie miejsce w rankingu (nigdy jeszcze tak wysoko roku nie zakończył). Brytyjczyk wciąż ma szanse pozostać wiceliderem. Tak się stanie, jeśli Federer przegra w tym tygodniu mecz.
Wawrinka ma najlepszy bilans tie breaków spośród wszystkich tenisistów z czołowej 10 rankingu (34-12). Szwajcar odniósł trzecie kolejne zwycięstwo nad Murrayem i poprawił na 7-8 bilans wszystkich spotkań z Brytyjczykiem.
Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 7 mln dolarów
piątek, 20 listopada
GRA POJEDYNCZA
Grupa B (Ilie Năstase):
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4) - Andy Murray (Wielka Brytania, 2) 7:6(4), 6:4
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (3) 
