Rafael Nadal: Przytrafił mi się jeden słaby gem

Rafael Nadal pokonał Stana Wawrinkę w dwóch setach i zdobył pierwszy punkt w Finałach ATP World Tour. Hiszpan był zadowolony ze swojego występu.

Rafael Nadal i Stan Wawrinka spotkali się po raz czwarty w obecnym sezonie. Tuż przed rozpoczęciem poniedziałkowego pojedynku Szwajcar prowadził w tym zestawieniu 2-1, bowiem okazał się lepszy w Rzymie i Paryżu, jednak w Londynie nie zdołał skruszyć oporu leworęcznego rywala.

Po godzinie i 24 minutach Nadal wygrał 6:3, 6:2 i zdobył pierwszy punkt w tegorocznej edycji Finałów ATP World Tour. W całym pojedynku Hiszpan posłał na drugą stronę 18 winnerów i zanotował 12 niewymuszonych błędów. 

- Wydaje mi się, że zagrałem solidnie - powiedział Nadal. - Tak naprawdę przytrafił mi się jeden słabszy gem. Mam na myśli ten, który rozpoczynał mecz. Później jednak zacząłem prezentować się lepiej. Grałem tak, jak chciałem i byłem przede wszystkim agresywny. Ponadto nie popełniałem wiele błędów.

Wawrinka nie krył rozczarowania po swoim występie. Szwajcar popełnił aż 35 niewymuszonych błędów. - Kiedy coś szło nie tak, wszystko się posypało - powiedział Stan. - To był naprawdę zły dzień.

Komentarze (107)
avatar
Eleonor_
18.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Rafa,tak 3maj:)) 
avatar
rysiu962
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i wygrał nasz Maestro.Jak tam kciuczki?.:)) 
Seb Glamour
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oj bidny Djoko....brawo Fed;) 
avatar
Muzza
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strasznie zawodzą te mecze w tych finałach... 
mr.eko
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A byłoby naprawdę kwadratowe jajo jakby Berdych pokonał Novaka i naszego ulubionego hegemona nie było w półfinale :)