ATP Bazylea: Nerwowy Federer pokonał Goffina, kolejny wspaniały powrót Nadala

Roger Federer nie uniknął nerwowych sytuacji i potrzebował trzech setów, by pokonać Davida Goffina w ćwierćfinale turnieju ATP w Bazylei. Rafael Nadal wygrał kolejny mecz, w którym musiał odrabiać straty, tym razem z Marinem Ciliciem.

Po 12 miesiącach Roger Federer i David Goffin znów zmierzyli się ze sobą na korcie centralnym w Bazylei. O ile w zeszłorocznym finale Szwajcar zwyciężył gładko (6:2, 6:2), o tyle w piątkowym ćwierćfinale tegorocznej edycji Swiss Indoors Basel miał zdecydowanie trudniej, za co poniekąd sam ponosi winę. Ostatecznie, ku uciesze miejscowej publiczności, Maestro wygrał w trzech partiach.

W pierwszym secie Federer dominował i pewnie wygrał 6:3. O drugim Szwajcar pewnie chciał jak najszybciej zapomnieć. Popełniał proste proste błędy, frustrował się i dwukrotnie został przełamany. A po tym, jak oddał podanie w szóstym gemie, wystrzelił piłkę w trybuny i został ukarany ostrzeżeniem. Goffin wykorzystał swoją szansę i wygrał drugą odsłonę 6:3.

Belg mógł mieć nadzieję, że uda mu się sprawić olbrzymią sensację i pokonać swojego idola, ale trzeci set rozpoczął się dla niego jak z koszmaru. W drugim gemie oddał serwis, gdy przy break poincie o milimetry przestrzelił forhend. Federer zacisnął pięść, czym dał znak Goffinowi, że już wypuści przewagi. I tak się stało. Co więcej, bazylejczyk dołożył jeszcze kolejne przełamanie i triumfował w ostatniej partii 6:1.

W ciągu 97 minut gry Federer zaserwował siedem asów, posłał 31 winnerów, popełnił 34 niewymuszone błędy i wykorzystał cztery z ośmiu break pointów. W półfinale Swiss Indoors Basel Szwajcar zagra z Jackiem Sockiem, którego ograł w tym roku w Indian Wells. 23-latek z Nebraski w prawie dwugodzinnym amerykańskim ćwierćfinale okazał się lepszy od Donalda Younga.

Rafael Nadal wygrał trzeci kolejny mecz, w którym musiał odrabiać straty. Lukasa Rosola pokonał 1:6, 7:5, 7:6(4), mimo że przegrywał 1:6, 4:5 i 0-30. Z Grigorem Dimitrowem odrobił przełamanie w rozstrzygającym secie, by zwyciężyć 6:4, 4:6, 6:3. Z kolei w piątek, w pojedynku z Marinem Ciliciem, Hiszpan przegrywał 4:6, 0:2, ale wygrał 4:6, 6:3, 6:3.

Tym samym Nadal (jeden as, cztery przełamania i 14 winnerów) w swoim czwartym starcie w Swiss Indoors Basel po raz pierwszy dotarł do 1/2 finału. O finał zmierzy się z Richardem Gasquetem. Francuz mógł w piątek stracić resztki nadziei na awans do Finałów ATP World Tour (aby to osiągnąć, wygrać w Bazylei i w przyszłym tygodniu w paryskiej halo Bercy i liczyć na szybkie porażki w Paryżu Davida Ferrera oraz Keia Nishikoriego), ale zdołał pokonać Ivo Karlovicia 6:4, 6:7(2), 7:6(6), w decydującym tie breaku broniąc piłki meczowej przy podaniu Chorwata.

Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,575 mln euro
piątek, 30 października

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 1) - David Goffin (Belgia, 8) 6:3, 3:6, 6:1
Rafael Nadal (Hiszpania, 3) - Marin Čilić (Chorwacja, 7) 4:6, 6:3, 6:3
Richard Gasquet (Francja, 5) - Ivo Karlović (Chorwacja) 6:4, 6:7(2), 7:6(6)
Jack Sock (USA) - Donald Young (USA) 5:7, 6:4, 6:2

Komentarze (4)
avatar
Zartanxxx
31.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Federer z taką grą może nie wygrać tego turnieju nie wspominając o Paryżu i World Tour 
Seb Glamour
30.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Roger jak jeszcze w półfinale zagra trzy sety to w ewentualnym finale może trochę pary zabraknąć.....Rafa ciągle się prześlizguje ale może chociaż Ryśka ogra na spokojnie.