WTA Quebec City: Lucie Hradecka odprawiła Donnę Vekić, awans Mirjany Lucić-Baroni

Broniąca tytułu Mirjana Lucić-Baroni awansowała do II rundy turnieju WTA International w Quebec City. Lucie Hradecka wyeliminowała Donnę Vekić.

W ubiegłym sezonie w finale turnieju w Quebec City Mirjana Lucić-Baroni (WTA 104) pokonała Venus Williams. W ten sposób wywalczyła swój trzeci singlowy tytuł w głównym cyklu (po dwóch w Bol w 1997 i 1998). Walkę o obronę tytułu Chorwatka rozpoczęła od spotkania z Francoise Abandą (WTA 374). Reprezentantka gospodarzy przegrywała 3:6, 1:3 i skreczowała z powodu kontuzji szyi. W trwającym 55 minut spotkaniu było 10 przełamań, z czego sześć na korzyść Lučić-Baroni.

Lucie Hradecka (WTA 53) wygrała 6:2, 6:4 z Donną Vekić (WTA 131). W ciągu 59 minut Czeszka zaserwowała siedem asów oraz zdobyła 20 z 22 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Nie musiała bronić żadnych break pointów, a sama wykorzystała trzy z sześciu szans na przełamanie. Vekić popełniła pięć podwójnych błędów. Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W I rundzie ubiegłorocznego Australian Open Hradecká oddała Chorwatce cztery gemy. Kolejną rywalką Czeszki będzie kwalifikantka Amandine Hesse (WTA 198). Francuzka zaserwowała 12 asów oraz obroniła sześć break pointów i pokonała 6:3, 6:2 Argentynkę Marię Irigoyen (WTA 186). Hradecká to finalistka turnieju w Quebec City z 2012 roku.

Nicole Gibbs (WTA 128) nie wykorzystała prowadzenia 6:1, 5:2 (przy 6:1, 5:3 miała trzy piłki meczowe) oraz 5:3 w III secie i przegrała 6:1, 6:7(2), 6:7(4) z Jessicą Pegulą (WTA 177). Mecz trwał dwie godziny i sześć minut. Samantha Crawford (WTA 217) zamieniła na przełamanie pięć z 12 szans i rozbiła 6:2, 6:1 Mandy Minellę (WTA 205).

Jewgienija Rodina (WTA 89) pokonała 6:2, 6:2 Sachię Vickery (WTA 133). W trwającym 54 minuty spotkaniu Rosjanka obroniła dwa z trzech break pointów, a sama wykorzystała pięć z siedmiu szans na przełamanie. 26-latka z Moskwy zdobyła 26 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu.

Tatjana Maria (WTA 66) przegrała 6:1, 4:6, 1:6 z Alexą Glatch (WTA 144). Amerykanka odparła siedem z 10 break pointów, a sama przełamała rywalkę cztery razy. Niemka w tegorocznym Wimbledonie zanotowała swój życiowy występ w wielkoszlemowej imprezie (III runda). Dla wracającej po kontuzjach nadgarstka i biodra Glatch to pierwsze zwycięstwo w głównym cyklu od lipca 2012 roku (Carlsbad).

Coupe Banque Nationale, Quebec City (Kanada)
WTA International, kort dywanowy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 15 września

I runda gry pojedynczej:

Mirjana Lučić-Baroni (Chorwacja, 2) - Françoise Abanda (Kanada, WC) 6:3, 3:1 i krecz
Lucie Hradecká (Czechy, 4) - Donna Vekić (Chorwacja) 6:2, 6:4
Jewgienija Rodina (Rosja, 7) - Sachia Vickery (USA) 6:2, 6:2
Alexa Glatch (USA) - Tatjana Maria (Niemcy, 6) 1:6, 6:4, 6:1
Amandine Hesse (Francja, Q) - Maria Irigoyen (Argentyna) 6:3, 6:2
Jessica Pegula (USA, Q) - Nicole Gibbs (USA) 1:6, 7:6(2), 7:6(4)
Samantha Crawford (USA, Q) - Mandy Minella (Luksemburg, Q) 6:2, 6:1

Komentarze (1)
avatar
Mind Control
16.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Rozbiła 6-2 6-1", ale to się super czyta. Dawaj Sam, "tłuczesz" Rodinę! :)