Pochodzący z Majorki tenisista sam przyznał, że rozgrywa najgorszy sezon od wielu lat. W 2015 roku Rafael Nadal dotarł w Wielkim Szlemie do ćwierćfinału Australian Open i Rolanda Garrosa. W Wimbledonie Hiszpan osiągnął zaledwie II rundę, zaś w US Open odpadł na etapie 1/32 finału.
Lepsze wyniki od Nadala osiągnął w tym roku na wielkoszlemowych arenach Roger Federer, lecz także i on nie wywalczył żadnego tytułu. W Australian Open Szwajcar przegrał w III rundzie, z kolei w Paryżu dotarł do ćwierćfinału. W Wimbledonie i US Open jego pogromcą na etapie finału okazał się Novak Djoković.
Nadal regularnie zdobywał przynajmniej po jednym wielkoszlemowym mistrzostwie w latach 2005-2014. Federer natomiast miał taką serię w sezonach 2003-2010. Szwajcar na wielkoszlemowe trofeum czeka już od Wimbledonu 2012, zaś Hiszpan od Rolanda Garrosa 2014.
W 2015 roku aż trzy wielkoszlemowe turnieje wygrał Djoković, który okazał się najlepszy w Melbourne, Londynie i Nowym Jorku. Klasycznego Wielkiego Szlema pozbawił go w finale paryskiej imprezy Stan Wawrinka.
Niestety bardziej prawdopodobny jest klasyk Novaka niż szlem Rogera.
Obawiam się, że Fed może zakończyć karierę z bilansem mo Czytaj całość
Dozgonnie wdzięczna,
fanka Rogera dochodząca do siebie.