Grzegorz Panfil ostatnio startował w Poznań Open, gdzie przegrał już w I rundzie z późniejszym zwycięzcą i najwyżej notowanym zawodnikiem w turnieju, Pablo Carreno. Zabrzanin zaprezentował się jednak dobrze, co dało nadzieję na kolejne pozytywne występy. W minionym tygodniu tenisista Górnika Bytom pauzował i nie walczył o punkty do rankingu ATP.
[ad=rectangle]
W najbliższych dniach Panfil wystąpi na kortach ziemnych w Bielli, a jego pierwszym rywalem będzie Jordi Samper. Jeżeli Polak odprawi Hiszpana, to w II rundzie trafi na rozstawionego z "piątką" Nicolasa Kickera albo kwalifikanta.
Do imprezy we Włoszech nie zapisał się żaden zawodnik z Top 100 światowego rankingu. Najwyżej rozstawiony jest Nikołoz Basilaszwili, oprócz niego wystąpią między innymi Andre Ghem, Thiemo de Bakker, Andrej Martin czy Gianluigi Quinzi, który od organizatorów otrzymał dziką kartę.
Zabrzanin zgłosił się także do gry podwójnej. Jego partnerem będzie Julio Peralta, a w I rundzie para polsko-chilijska zmierzy się z Hugo Dellienem i Jose Hernandezem. W ćwierćfinale potencjalnymi rywalami są rozstawieni z numerem 4. Alexandru-Daniel Carpen i Dino Marcan.