W tym artykule dowiesz się o:
Den Bosch to miejsce, które Urszula Radwańska zawsze będzie dobrze wspominać. To właśnie tutaj w 2012 roku krakowianka doszła do pierwszego i jak dotąd jedynego finału turnieju WTA. Wówczas Polka przegrała z Nadią Pietrową, a w tegorocznej edycji pierwszą jej rywalką w kwalifikacjach do głównej drabinki będzie także Rosjanka, Marina Mielnikowa. [ad=rectangle] Będzie to ich drugie spotkanie w historii występów, przed czterema laty w Moskwie krakowianka wygrała w dwóch setach. Lepsza w niedzielnym spotkaniu zagra z Paulą Cristiną Goncalves lub Eleni Daniilidou, niegdyś 14. rakietą świata. Ostatni krok w trzystopniowych eliminacjach dla rozstawionej z "dwójką" Polki to prawdopodobny mecz z drabinkową "8" Eri Hozumi.