Serena Williams w Miami jest niepokonana od 14 meczów. Liderka rankingu święciła tutaj triumfy w dwóch poprzednich sezonach, a w dwóch tegorocznych meczach straciła sześć gemów. W niedzielę rozbiła 6:1, 6:1 Catherine Bellis (WTA 211). O 15-latce z Atherton cały świat usłyszał w zeszłym roku, gdy w US Open pokonała Dominikę Cibulkovą. Wtedy była ona klasyfikowana na 1208. miejscu w rankingu, a po turnieju w Miami zadebiutuje w Top 200 rankingu. Serena w swojej karierze w tej imprezie triumfowała siedem razy. Rakieta numer jeden na świecie na zawodowych kortach jest niepokonana już od 17 meczów. Ostatniej porażki doznała z Simoną Halep w fazie grupowej ubiegłorocznych Mistrzostw WTA.
[ad=rectangle]
Williams nie miała litości dla Bellis, która 8 kwietnia skończy 16 lat. W trwającym zaledwie 41 minut spotkaniu liderka rankingu zaserwowała siedem asów i straciła tylko dwa punkty w swoich gemach serwisowych. Przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 17 z 17 punktów. Wykorzystała pięć z sześciu break pointów, a sama nie broniła ani jednego. Williams naliczono 15 kończących uderzeń i sześć niewymuszonych błędów. Bellis miała jedną piłkę wygraną bezpośrednio i 21 błędów własnych.
O ćwierćfinał Williams zagra ze Swietłaną Kuzniecową (WTA 29), która pokonała 6:3, 3:6, 6:3 Andżelikę Kerber (WTA 15). W maratońskim dziewiątym gemie I partii Rosjanka wykorzystała siódmą piłkę setową. Zwycięstwo zapewniła sobie wykorzystując już pierwszego meczbola. W ciągu dwóch godzin i 11 minut gry mistrzyni imprezy z 2006 roku wykorzystała sześć z 18 break pointów. Kuzniecowa z młodszą z sióstr Williams zmierzy się po raz 10. (bilans 7-2 dla Amerykanki).
Odpadła Wiktoria Azarenka (WTA 36), która przegrała 6:7(5), 6:7(6) z Flavią Pennettą (WTA 28). Białorusinka w każdym z setów przegrywała 3:5. Za każdym razem udało się jej odrobić stratę przełamania, ale dwóch tie breaków w meczu z Włoszką nie będzie miło wspominać. Poirytowana była liderka rankingu w II partii roztrzaskała rakietę. W trwającym dwie godziny i sześć minut meczu Azarenka zdobyła tylko osiem z 20 punktów przy swoim drugim podaniu. Białorusince naliczono 37 kończących uderzeń i 43 niewymuszone błędy. Pennetta miała 32 piłki wygrane bezpośrednio i zrobiła 30 błędów własnych. Azarenka to mistrzyni turnieju w Miami z 2009 i 2011 roku.
Kolejną rywalką Pennetty będzie Simona Halep (WTA 3), która wygrała 6:4, 7:5 z Camilą Giorgi (WTA 37). Włoszka, już niemal zgodnie z tradycją, miała dwucyfrowy wynik po stronie podwójnych błędów (tym razem 11, a od początku sezonu 131 przy 35 asach). Pennetta wygrała z Halep wszystkie trzy dotychczasowe mecze.
Sara Errani (WTA 13) pokonała 4:6, 6:4, 6:1 Garbine Muguruzę (WTA 19). Było to drugie spotkanie obu zawodniczek w tym sezonie. W styczniu w Sydney lepsza była Hiszpanka. Bilans ich wszystkich konfrontacji to teraz 2-2. Belinda Bencić (WTA 34) wygrała 6:4, 7:5 z Tatjaną Marią (WTA 113), pogromczynią Eugenie Bouchard z poprzedniej rundy. Niemka zaserwowała siedem asów, ale cztery razy oddała własne podanie.
Miami Open, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 5,381 mln dolarów
niedziela, 29 marca
III runda gry pojedynczej:
Serena Williams (USA, 1) - Catherine Bellis (USA, WC) 6:1, 6:1
Simona Halep (Rumunia, 3) - Camila Giorgi (Włochy, 30) 6:4, 7:5
Sara Errani (Włochy, 11) - Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 21) 4:6, 6:4, 6:1
Flavia Pennetta (Włochy, 15) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 7:6(5), 7:6(6)
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 24) - Andżelika Kerber (Niemcy, 13) 6:3, 3:6, 6:3
Belinda Bencić (Szwajcaria) - Tatjana Maria (Niemcy, Q) 6:4, 7:5