ATP Indian Wells: Waleczny Raonić zatrzymał Nadala, Kanadyjczyk zagra z Federerem!

Newspix / Theo Karanikos
Newspix / Theo Karanikos

Milos Raonić stoczył niezwykle dramatyczny bój z Rafaelem Nadalem w ćwierćfinale turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Indian Wells. Kanadyjczyk obronił trzy meczbole i zagra z Rogerem Federerem!

Taktyka Rafaela Nadala na piątkowy mecz z Milosem Raoniciem była prosta: Hiszpan bardzo uważnie grał przy swoim podaniu i starał się wykorzystywać szanse na returnie. Trzeba przyznać, że 14-krotny mistrz wielkoszlemowy początkowo perfekcyjnie realizował ten plan, ponieważ w premierowej odsłonie stracił przy własnym serwisie zaledwie cztery punkty. Kluczowy dla losów pierwszego seta okazał się trzeci gem, w którym Kanadyjczyk przegrał kilka dłuższych wymian i oddał podanie "na sucho".
[ad=rectangle]
W drugiej partii Nadal stracił przy własnym podaniu dziewięć punktów i początkowo nic nie wskazywało na to, że Kanadyjczyk będzie w stanie mu zagrozić. Pierwszą okazję na breaka Rafa miał już w gemie otwarcia, lecz reprezentant Kraju Klonowego Liścia uratował się wówczas chytrym serwisem. W piątym gemie Raonić znów z trudem odparł atak 28-latka z Majorki, który wypracował trzy okazje na przełamanie. Przy stanie po 4 Kanadyjczyk przegrał przy własnym podaniu trzy punkty z rzędu, ale z pomocą przyszedł mu potężny odwrotny kros forhendowy.

Nadal przeżył w 10. gemie poważny kryzys, bowiem po wyrzuceniu forhendu w aut zmuszony był bronić dwóch setboli. Raonić mógł sobie pluć w brodę, że nie wykorzystał pierwszego z nich. Miał na rakiecie prostą piłkę, ale wolał wpakować forhend w siatkę. Przy drugiej piłce setowej Rafa posłał asa, a następnie utrzymał serwis do 40. W drugiej odsłonie przełamań nie było i panowie zagrali tie breaka.

13. gema drugiej partii lepiej rozpoczął Raonić, bowiem po podwójnym błędzie rywala objął on prowadzenie 2-0. Kanadyjczyk nie nacieszył się jednak długo z tej przewagi, gdyż znów dał się wciągnąć w dłuższą wymianę, którą zwieńczył błędem. Po zmianie stron Nadal po raz pierwszy wysunął się na czoło, a po chwili popisał się kapitalnym minięciem i uzyskał mini breaka.

24-letni Raonić obronił meczbola, po czym nie wykorzystał trzeciej okazji na zwieńczenie seta. Reprezentant Kraju Klonowego Liścia pewnym smeczem odparł drugą piłkę meczową, by następnie pomylić się z forhendu przy czwartym setbolu. Zaraz po drugiej zmianie stron Hiszpan miał trzecią szansę na wygranie spotkania, jednak nie zdołał posłać dobrego returnu. Świetnie zagrał za to Kanadyjczyk, który przy piątej piłce setowej zmusił Rafę do błędu.

Zwycięstwo w drugiej odsłonie wyraźnie uskrzydliło Raonicia. Kanadyjczyk coraz śmielej poczynał sobie przy serwisie przeciwnika, ale długo nie był w stanie uzyskać break pointa. W szóstym gemie rozstawiony z "szóstką" zawodnik posłał asa, dzięki czemu uratował podanie. Kiedy zanosiło się na drugi w spotkaniu tie break, tenisista z Kraju Klonowego Liścia zadał decydujący cios. W 11. gemie Nadal obronił jednego break pointa, lecz przy drugim niesamowity lob dał Raoniciowi cenne przełamanie. Po zmianie stron Kanadyjczyk nie zwalniał już ręki i przy pierwszym meczbolu zmusił Hiszpana do błędu.

Po dwóch godzinach i 58 minutach niesamowitej walki Raonić pokonał Nadala 4:6, 7:6(10), 7:5, odnosząc pierwsze w karierze zwycięstwo nad trzecim obecnie zawodnikiem świata (wcześniej przegrał pięć starć z Majorkaninem). W całym pojedynku Kanadyjczyk zanotował 19 asów, sześć podwójnych błędów, 48 winnerów i 59 błędów własnych. Co ciekawe, aż o 10 punktów więcej wygrał w tym meczu Nadal (116-106), który miał także siedem asów, jeden podwójny błąd, 25 kończących uderzeń i 22 pomyłki.

W półfinałach turnieju BNP Paribas Open 2015 nie dojdzie zatem do spotkań z udziałem "wielkiej czwórki". Raonić zmierzy się w sobotę z rozstawionym z numerem drugim Rogerem Federerem, z którym wygrał jak dotychczas tylko raz, w 2014 roku w paryskiej hali Bercy. Utytułowany Szwajcar zapisał na swoje konto osiem z dziewięciu starć z Kanadyjczykiem.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,381 mln dolarów
piątek, 20 marca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Milos Raonić (Kanada, 6) - Rafael Nadal (Hiszpania, 3) 4:6, 7:6(10), 7:5

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (9)
avatar
Eleonor_
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj Rafa powinien wygrać z Rao,gdyż był to mecz do wygrania.Ups:(
Czekałam z niecierpliwością na mecz półfinałowy Maestro - Raffael Nadal! 
avatar
tenistom
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczerze gratuluję Milosowi ale z drugiej strony szykowałem się na półfinał Roger - Rafa ze wskazaniem oczywiście na Rogera. Moze w Miami 
avatar
Sharapov
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trzeciego seta nie oglądaem ale wynik zaskakujący no i emocjonujący tajbrejk ;p 
Seb Glamour
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Widać,że Rafie do optymalnej formy jeszcze brakuje,choć mecz zagrał dobry.Nie wierzę,że Milos postawi się Rogerowi w półfinale,jeśli Fed zagra tak jak z Tomkiem to finał spokojnie będzie jego.L Czytaj całość
avatar
Eleonor_
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Rafa dlaczego nie wygrałeś II seta,wystarczyło 2 piłki zagrać
dokładniej?!10 punktów więcej w całym meczu i przegrać,po co
taka szczodrość dla drewnianego Raonica...:(