Michał Przysiężny niespodziewanie pokonał rozstawionego z numerem piątym Francuza Jo-Wilfrieda Tsongę w pierwszej rundzie tenisowego turnieju ATP Tour w Tokio.
Panie Michale! to wow! Chapeau bas! Wczoraj Jo-Wilfried Tsonga, a dzisiaj legendarni Bryanowie! Jestem wstrząśnięta i niezamieszana niczym dobre martini. Oby tak dalej, jutro Istomin. TrzymCzytaj całość
to wow! Chapeau bas!
Wczoraj Jo-Wilfried Tsonga, a dzisiaj legendarni Bryanowie!
Jestem wstrząśnięta i niezamieszana niczym dobre martini.
Oby tak dalej, jutro Istomin. Trzym Czytaj całość