US Open: Borna Corić bezlitosny dla Lukasa Rosola, Victor Estrella przeszedł do historii

Borna Corić rozprawił się z Lukasem Rosolem w I rundzie US Open 2014. Pierwsze w karierze zwycięstwo w Wielkim Szlemie odniósł także Victor Estrella, zapisując się w kronikach światowego tenisa.

Jeszcze w sobotę Lukas Rosol cieszył się w Winston-Salem ze swojego drugiego tytułu w karierze, wywalczonego po trzysetowym zwycięstwie nad Jerzym Janowiczem. Czech nie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek i już we wtorek przystąpił do gry w US Open. W Nowym Jorku jego pierwszym przeciwnikiem został utalentowany Chorwat, Borna Corić, który w zeszłym roku triumfował na Flushing Meadows w turnieju chłopców, dzięki czemu został później najlepszym juniorem świata.
[ad=rectangle]
17-letni Ćorić po raz pierwszy w karierze wystąpił w głównej drabince wielkoszlemowej imprezy i był niezwykle pewny siebie po udanych eliminacjach. Zdolny Chorwat potrzebował zaledwie godziny i 51 minut, aby zwyciężyć Rosola 6:4, 6:1, 6:2, posyłając przy tym aż 20 asów i broniąc pięciu break pointów wypracowanych przez Czecha. Zagrzebianin wykorzystał pięć z 19 okazji na przełamanie i oznaczony numerem 29. Rosol pożegnał się z nowojorskim Szlemem.

W II rundzie US Open 2014 rywalem Ćoricia będzie inny tenisista, który we wtorek odniósł swoje premierowe zwycięstwo w Wielkim Szlemie, Victor Estrella. Tenisista z Santiago pokonał 2:6, 6:4, 6:3, 6:2 Holendra Igora Sijslinga, zostając tym samym pierwszym w historii reprezentantem Dominikany, który wygrał mecz singla w imprezie wielkoszlemowej. W wieku 34 lat Estrella został również najstarszym w debiutantem w głównej drabince US Open.

Udany powrót na zawodowe korty po kilku tygodniach przerwy zanotował Kei Nishikori. Rozstawiony z numerem 10. Japończyk stracił większą część cyklu US Open Series (zagrał tylko w Waszyngtonie), gdyż zdecydował się całkowicie wyleczyć uraz stopy. - Jestem bardzo zadowolony, ponieważ rozegrałem niemal perfekcyjny mecz. Nie jest łatwo grać po kontuzji i wciąż jeszcze jest kilka rzeczy, nad którymi muszę popracować. Zdaję sobie sprawę z tego, jak ważny jest to turniej i liczę, że zajdę w tym tygodniu jeszcze dalej - wyznał reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni, który pokonał 6:2, 6:4, 6:2 grającego z dziką kartą Wayne'a Odesnika.

Awans do II rundy uzyskał także grający z 12. numerem Francuz Richard Gasquet, który w trzech setach zwyciężył Denisa Istomina. Z kolei John Isner, turniejowa "13", potrzebował dwóch tie breaków, by wyeliminować wielkoszlemowego debiutanta, Marcosa Girona. Nie zawiódł Fabio Fognini, pewnie odprawiając Andrieja Gołubiewa. Do 1/32 finału z rozstawionych zawodników zakwalifikowali się także 35-letni Chorwat Ivo Karlović i Hiszpan Guillermo Garcia-Lopez.

Pięciosetowe zwycięstwo odniósł Sam Querrey, który kilka dni temu przegrał w Winston-Salem z Janowiczem. Amerykanin tym razem zachował zimną krew i pokonał Argentyńczyka Maximo Gonzaleza. Ze stanu 0-2 w setach powrócił natomiast Niemiec Jan-Lennard Struff, który ograł 2:6, 3:6, 6:3, 6:3, 7:5 Michaiła Kukuszkina. Nie powiodło się we wtorek zdolnym Amerykanom: Jack Sock skreczował po rozegraniu trzech setów meczu z Pablo Andujarem, a juniorski mistrz Wimbledonu, Noah Rubin wygrał tylko siedem gemów w starciu z Federico Delbonisem. Problemy zdrowotne przeszkodziły także utalentowanemu Japończykowi Yoshihito Nishioce, który zrezygnował z dalszej gry, kiedy jego rywal, Paolo Lorenzi, prowadził 6:1, 6:2, 2:1.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu mężczyzn 14,792 mln dolarów
wtorek, 26 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Kei Nishikori (Japonia, 10) - Wayne Odesnik (USA, WC) 6:2, 6:4, 6:2
Richard Gasquet (Francja, 12) - Denis Istomin (Uzbekistan) 7:5, 7:6(5), 6:4
John Isner (USA, 13) - Marcos Giron (USA, WC) 7:6(5), 6:2, 7:6(2)
Fabio Fognini (Włochy, 15) - Andriej Gołubiew (Kazachstan) 6:4, 6:4, 6:2
Ivo Karlović (Chorwacja, 25) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:4, 6:4, 3:6, 6:4
Guillermo García-López (Hiszpania, 28) - Yen-Hsun Lu (Tajwan) 6:4, 6:2, 6:2
Borna Ćorić (Chorwacja, Q) - Lukáš Rosol (Czechy, 29) 6:4, 6:1, 6:2
Sam Querrey (USA) - Máximo González (Argentyna) 6:2, 4:6, 6:4, 4:6, 6:3
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 2:6, 3:6, 6:3, 6:3, 7:5
Pablo Andújar (Hiszpania) - Jack Sock (USA) 6:4, 3:6, 6:1 i krecz
Victor Estrella (Dominikana) - Igor Sijsling (Holandia) 2:6, 6:4, 6:3, 6:2
Federico Delbonis (Argentyna) - Noah Rubin (USA, WC) 6:4, 6:3, 6:0
Paolo Lorenzi (Włochy) - Yoshihito Nishioka (Japonia, Q) 6:1, 6:2, 2:1 i krecz
Adrian Mannarino (Francja) - Pere Riba (Hiszpania) 3:6, 7:5, 6:3, 6:2
Marcel Granollers (Hiszpania) - Jürgen Melzer (Austria) 7:6(1), 6:3, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (4)
avatar
gatto
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Borna zjadł Jajowicza z Rosołem :) 
avatar
basher
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Estrella, 34-latek z Dominikany, po raz pierwszy w historii tego kraju zakwalifikował się do głównej rozrgrywki i do tego wygrał 1. mecz! Ale będą go tam kochać, już i tak jest bohaterem. 
avatar
Caryca Maszka
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do zrobił Victorek? 
avatar
basher
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fabio zagrał w swoim stylu i wygrał bez problemu :)